Spurek przygotowała petycję do Sejmu RP, w której postuluje ustanowienie nowego święta państwowego – Dnia Pamięci Ofiar Przemocy ze względu na Płeć – podała "Rzeczpospolita".
Była eurodeputowana Wiosny chce, aby święto było obchodzone 25 listopada. Nie miałby to być dzień wolny od pracy. 25 listopada przypada Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet, ustanowiony w 1999 roku przez ONZ.
– W tym roku mija 35 lat od masakry w Montrealu, podczas której mężczyzna zabił kilkanaście kobiet, twierdząc, że walczy z feminizmem. Choćby z tego powodu warto mówić dziś o przemocy wobec kobiet, choć tak naprawdę każda okazja jest dobra, by nagłaśniać, że kobiety nie są bezpieczne w domu, w pracy, na ulicy, a wraz z rozwojem technologii także w internecie – argumentuje Sylwia Spurek.
Była europoseł przekonuje, że takie święto należy ustanowić również w Polsce, bo "przemoc ze względu na płeć jest zjawiskiem głęboko zakorzenionym w nierówności płci i stanowi jedno z najbardziej znaczących naruszeń praw człowieka".
Jeśli petycja spełnia wymogi formalne, trafia do Komisja do Spraw Petycji. Komisja może zaopiniować ją negatywnie i wstrzymać jej bieg albo pozytywnie. Wówczas zapada decyzja o przygotowaniu projektu ustawy bądź dezyderatu do rządu.
Spurek chciała "100 proc. weganizacji"
Sylwia Spurek znana jest ze swoich radykalnych poglądów w zakresie weganizmu. W lutym 2023 r. wybuchła burza wokół faktu, iż Warszawa jest w grupie C40 Cities, czyli stu miast, które dążą do budowy "sprawiedliwych społeczności". W raporcie, jaki dla tej organizacji przygotowali badacze z Leeds, zarekomendowano radykalne kroki w celu – jak to określono – "ratowania klimatu".
Radykalna koncepcja wzbudziła sprzeciw wielu polityków. Z dystansem traktowali ją również koledzy Rafała Trzaskowskiego z jego partii. Takie podejście nie podobało się europoseł Sylwii Spurek. "Ciekawe, że taki strach wywołała ta grafika. Populiści przypuścili histeryczny atak, a opozycja nie ma odwagi przyznać, że bez tych działań nie zatrzymamy katastrofy klimatycznej. Jednym z koniecznych warunków jest 100% weganizacja i odesłanie sektora hodowlanego do historii" – napisała w mediach społecznościowych.
Czytaj też:
Nie będzie rewolucji w Funduszu Kościelnym? "Kosiniak zaciągnął hamulec"Czytaj też:
Kontrowersyjny pomysł MF. Chce podatku od przydrożnych krzyży i kapliczek