Fala hejtu na żony piłkarzy. Lewandowska i Szczęsna blokują komentarze

Fala hejtu na żony piłkarzy. Lewandowska i Szczęsna blokują komentarze

Dodano: 
Anna i Robert Lewandowscy
Anna i Robert Lewandowscy Źródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
Po przegranym przez Polaków meczu z Kolumbią w sieci pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy dotyczących gry reprezentacji. Ofiarami hejtu padły żony popularnych piłkarzy. Anna Lewandowska i Marina Szczęsna musiały zablokować możliwość dodawania komentarzy na swoich profilach w mediach społecznościowych.

Pod zdjęciami polskich WAGs pojawiło się tysiące komentarzy obrażających je i ich mężów. Niektóre były wyjątkowo wulgarne, inne po prosu złośliwe. Pod naporem fali hejtu obie kobiety postanowiły zablokować możliwość komentowania swoich postów.

"Ania szykuj się do pocieszania Robercika", "Kur... jak broni Szczęsny to zawsze przegrywamy mecz", "Więcej pracy mniej lansu – niestety dobrze grać można ale chyba tylko w reklamach", "zbieram zamówienia na papier toaletowy z nadrukiem Lewandowskiej o zapachu moczu wielbłąda podobno jest fit-teraz będzie czym się podcierać" – to tylko niektóre z komentarzy, należących do tych łagodniejszych.

Internautów przed ostrymi komentarzami pod zdjęciem Mariny Szczęsnej nie powstrzymał nawet fakt, że żona piłkarza jest w zaawansowanej ciąży.

Polska reprezentacja w fatalnym stylu przegrała wczoraj z Kolumbią 0:3. Choć przed biało-czerwonymi jeszcze jeden mecz, to wczorajsza przegrana pogrzebała szansę na awans do 1/8 finału mundialu.

Czytaj też:
Lewandowski: Zabrakło jakości. Na tyle nas było stać
Czytaj też:
Lewandowski: Wyciskaliśmy z tej drużyny 110 procent. Nie było nas stać na więcej
Czytaj też:
Koniec marzeń! Polska przegrywa z Kolumbią i odpada z mundialu

Źródło: Instagram, wp.pl
Czytaj także