Gazeta pisze, że kluczową rolę w budowaniu struktur Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego po objęciu przez niego urzędu mają odegrać Karol Rabenda, zaufany znajomy Nawrockiego z Gdańska, i Sławomir Cenckiewicz, historyk i były dyrektor Wojskowego Biura Historycznego IPN.
Dziennik odnotowuje, że Rabenda w czasie kampanii wyborczej był członkiem sztabu Nawrockiego i odpowiadał m.in. za spotkania jego żony Marty Nawrockiej z wyborcami i dbał o wizerunek całej rodziny. Rabenda nie zaprzeczył, że otrzymał propozycję objęcia stanowiska szefa Kancelarii Prezydenta.
Z kolei Cenckiewicz jest jedną z osób publicznych, które najmocniej wspierały Nawrockiego. Według ustaleń "Rz" historyk ma być "postacią kluczową w zakresie bezpieczeństwa narodowego, choć niekoniecznie na stanowisku szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego".
Rabenda, Cenckiewicz, kto jeszcze? Nazwiska z otoczenia prezydenta Nawrockiego
Źródła gazety związane z Nawrockim twierdzą, że on sam jasno powiedział PiS, że chce być samodzielny w wyborze najbliższych sobie osób i że "nie chce spadochroniarzy" z partii Jarosława Kaczyńskiego.
Według nieoficjalnych informacji podczas poniedziałkowego spotkania z kierownictwem PiS Nawrocki nie podał żadnych nazwisk. Miał zadeklarować, że potrzebuje tygodnia, by odpocząć, a potem weźmie się do pracy.
"Rz", powołując się na rozmowy z politykami PiS, pisze, że partia chce "oczyścić" Pałac Prezydencki po ludziach Andrzeja Dudy. Osobą, która ma szanse zostać, jest Krzysztof Wacławek, doradca obecnego prezydenta i były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
"Nie wiadomo, czy Nawrocki uhonoruje stanowiskiem Pawła Szefernakera, szefa jego sztabu. Takiej propozycji mu jeszcze nie złożył" – czytamy w tekście.
Czytaj też:
"To nie jest plotka". Wipler o kulisach spotkania Kaczyńskiego z Nawrockim
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.