Sześciolatki w przedszkolach
Przede wszystkim znika obowiązek posyłania sześciolatków do szkół. Od tego roku to rodzice decydują, czy posłać dziecko do szkoły w wieku sześciu lat, czy poczekać z tą decyzją do momentu, aż osiągnie ono ustawowo ustalony wiek szkolny. Większość, bo ponad 80 proc., rodziców skorzystała z możliwości stworzonej przez rząd Prawa i Sprawiedliwości i wstrzymała się z posłaniem swoich pociech do podstawówek, ich dzieci zostaną w przedszkolach.
Znika test szóstoklasisty
Na mocy nowelizacji ustawy o systemie oświaty zlikwidowany zostanie ogólnopolski sprawdzian dla uczniów klas VI szkół podstawowych. W miejsce sprawdzianu Centralna Komisja Egzaminacyjna ma udostępniać gimnazjom testy diagnostyczne, z których każda szkoła będzie mogła dobrowolnie skorzystać, aby dokonać wstępnej oceny wiadomości i umiejętności uczniów rozpoczynających naukę w I klasie.
Odwołania od wyników matur
Ta sama nowelizacja umożliwia maturzystom odwoływanie się od wyniku egzaminu dojrzałości do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego. Kolegium ma składać się z doświadczonych egzaminatorów oraz ekspertów, specjalizujących się w danej dziedzinie nauk, a ich listę ma prowadzić minister edukacji. Dodatkowo, zgodnie z projektem, podczas wglądu do sprawdzonej i ocenionej pracy egzaminacyjnej uczeń lub jego rodzice będą mogli wykonać jej zdjęcie – obecnie można tylko sporządzać notatki.
8 klas podstawówki, 4 liceum
Jak zapowiada ministerstwo edukacji, poważne zmiany czekają strukturę oświaty. Już od przyszłego roku szkolnego rozpoczną się zmiany w dotychczasowym podziale szkół na podstawówki gimnazja i licea. Planowany jest powrót do 8-letniej szkoły podstawowej, 4-letniego liceum i 5-letniego technikum. Uczniowie rozpoczynający dziś naukę w klasie szóstej, mają za rok pójść do VII klasy podstawówki. We wrześniu i październiku tego roku do konsultacji społecznych zostaną skierowane odpowiednie projekt aktów prawnych wprowadzających te zmiany, a szczegółowe dane będą dostępne w połowie listopada.
Drożdżówki wracają do łask
W tym roku szkolnym uczniowie będą mieli dostęp do znacznie szerszego wachlarza produktów w sklepikach szkolnych. Przywrócone zostaną m.in. słynne drożdżówki, jednak będą musiały mieć wyregulowany poziom cukru i nie będą mogły być przygotowane z głęboko mrożonego ciasta. Zgodnie z nowym rozporządzeniem w szkolnych sklepikach uczniowie będą mogli kupić pieczywo do przygotowania kanapek, ale także gotowe kanapki, sałatki i surówki, mleko, jogurty, serki, warzywa i owoce, a nawet gorzką czekoladę. W asortymencie znajdą się również soki i musy warzywne i owocowe, woda mineralna, ale również kawa, herbata i kakao, do których będzie można użyć do dwóch łyżeczek cukru.
Przepisy wprowadzone przez poprzedni rząd od początku budziły wiele kontrowersji i spotkały się z dużym niezadowoleniem wśród uczniów, rodziców i właścicieli sklepików szkolnych. Zakazany był cukier, nawet do herbaty, białe pieczywo, nie wspominając o jakichkolwiek słodyczach czy kawie. Na brak tej ostatniej szczególnie narzekali uczniowie szkół ponadgimnazjalnych.
fot. pixabay.com/mozlase__/Public Domain