Dyrektor Radia Maryja przekonywał, że polski Kościół "zalewa potop". – Nie myślę tylko o tej klęsce, zwłaszcza na południu Polski, ale zalewa nas potop, który powodują przeróżne organizacje antyewangelizacyjne – przekonywał.
– Widzimy w tym ataku na Kościół katolicki, z tymi strasznymi sprawami, o których słyszymy codziennie wśród polityków, wśród tak zwanych dziennikarzy, ale raczej nazwać: manipulatorów. Widzimy, że to jest atak, to jest potop. Chcą utopić naszą wiarę, chcą utopić zaufanie do Kościoła – mówił redemptorysta z Torunia.
O. Rydzyk nawiązał do profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej i wezwał do modlitwy przebłagalnej. – Pragniemy Ci wynagrodzić wszystkie zniewagi wyrządzone, zwłaszcza w ostatnim czasie. Te centrale antyewangelizacyjne chcą nam wmówić, że to jest sztuka, te bluźnierstwa. Wieszane Twoje obrazy na śmietnikach i toaletach – czy swoją matkę, zdjęcie jej, by tak powiesili – pytał.
Dalej mówił o "poniewieraniu kapłanów", dlatego że "jakiś znalazł się – może zasłabł, może mu się coś z sercem zrobiło, może z głową".
– I to, że upadł, że zgrzeszył, nawet najgorzej – nie znaczy, że wszyscy są tacy kapłani. Dziękujemy za kapłanów i kochajcie kapłanów. Jak chcieli zniszczyć Kościół, zniszczyć wiarę, chociażby w XX w., to uderzali w kapłanów. Tak robił Hitler, tak robił Lenin i Stalin, a teraz idzie na nas marksizm – przekonywał dyrektor toruńskiego radia.