Działacz LGBT bojkotuje mundial. W przeszłości skarżył się na Polskę w Al Jazeerze

Działacz LGBT bojkotuje mundial. W przeszłości skarżył się na Polskę w Al Jazeerze

Dodano: 24
Bart Staszewski, aktywista LGBT
Bart Staszewski, aktywista LGBT Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Trwa mundial w Katarze. Aktywista LGBT Bart Staszewski zadeklarował, że bojkotuje imprezę. Internauci szybko wytknęli mu hipokryzję.
W niedzielę rozpoczęły się piłkarskie Mistrzostwa Świata. We wtorek o godz. 17 Polska rozegra swój pierwszy mecz – biało-czerwoni zmierzą się z Meksykiem.

Fakt, że wydarzenie odbywa się w kraju arabskim, wywołuje dużą dyskusję. Z jednej strony chodzi o doniesienia, że przy budowie stadionów w Katarze nie były przestrzegane ani prawa człowieka ani prawa pracownicze, przez co życie stracić miały dziesiątki ludzi. Inna kwestia, która budzi oburzenie wielu środowisk to fakt, że Katar jako kraj islamski nie dopuszcza funkcjonowania ruchu LGBT, a także jego promocji, co na Zachodzie jest już normą. W związku z tym FIFA zakazała kapitanom europejskich drużyn narodowych noszenia opasek LGBT.

W odpowiedzi reprezentacje Anglii, Niemiec, Belgii, Walii, Szwajcarii i Danii zdecydowały się zrezygnować z noszenia opaski kapitańskiej "One Love", która podczas Mistrzostw Świata FIFA 2022 w Katarze miała być oznaką wsparcia dla społeczności LGBT. "FIFA bardzo jasno dała do zrozumienia, że nałoży sankcje sportowe, jeśli nasi kapitanowie będą nosić takie opaski na boisku. Byliśmy gotowi zapłacić kary normalnie nakładane za naruszenie przepisów, ale nie możemy stawiać naszych zawodników w sytuacji, w której mogliby otrzymać żółtą kartkę lub zostać usunięci z boiska" – czytamy w oświadczeniu.

Oburzenie Staszewskiego

"Mistrzostwa w Katarze to gówno. Nie będę kibicował Polakom ani innym drużynom. Nie przymykajmy oka na katarski reżim" – zaapelował w mediach społecznościowych aktywista LGBT Bart Staszewski.

twitter

Internauci szybko przypomnieli mu, że w ubiegłym roku udzielił wywiadu stacji Al Jazeera (czym sam się chwalił). Al Jazeera to arabska stacja telewizyjna, która ma swoją siedzibę... w stolicy Kataru. "Opowiadałem o strefach wolnych od LGBT w Polsce. Byliśmy też w kilku miejscowościach na Lubelszczyźnie. Dziennikarze byli w szoku, że takie rezolucje, wycelowane w osoby LGBT, istnieją w Polsce" – relacjonował wtedy Staszewski.

Czytaj też:
Sondaż: Czy Polska wygra z Meksykiem na mundialu?

Źródło: Twitter / Unian
Czytaj także