W czasie, gdy w Polsce katoliccy publicyści z powagą pochylają się nad koncepcją “Kościoła synodalnego” rozważając co też może ona oznaczać, bliscy współpracownicy już sprawę wyjaśniają.
Wczoraj odbyła się zorganizowana przez Katolicką Agencję Informacyjną debata „Po co nam ten Synod? – oczekiwania, nadzieje, obawy”. Z obszernej relacji, którą zamieścił portal KAI wynika, że nikt z uczestników nie zgłosił zastrzeżeń do formuły synodu, którą można znaleźć w dokumentach przygotowawczych. A to wielka szkoda, ponieważ krytycznych analiz “mechaniki” przygotowania tego wydarzenia już trochę jest.
Źródło: DoRzeczy.pl