Poseł Konfederacji Artur Dziambor podał na Twitterze krótki filmik z profilu poseł beaty Maciejewskiej na Tik Toku.
Parlamentarzystka "bawi się" na nim w dziecięca grę "Raz, dwa, trzy baba jaga patrzy" i strzela leserami z oczu w stronę konkurentów politycznych z Konfederacji, Kukiz'15 i PiS-u.
Filmik nawiązuje do popularnego w serwisie Netflix serialu "Squid Game".
"Myślę, że to nagranie poseł Maciejewska zasługuje na szerszą publiczność. Nie dajmy tej perełce przejść niezauważenie" – skomentował polityk Konfederacji.
"Squid game"
"Squid Game" opowiada o 456 bardzo różnych osobach, które otrzymują zaproszenie do udziału w tajemniczej grze. Łączy je jedno – wszyscy mają poważne problemy finansowe. Gra, w której stawką jest 45,6 miliarda południowokoreańskich wonów, toczy się na tajnym i zamkniętym terenie i obejmuje serię "tradycyjnych" dziecięcych zabaw, w których karą za przegraną jest śmierć. Komu uda się wygrać tę okrutną rozgrywkę i jaki jest jej prawdziwy cel? – czytamy w oficjalnym opisie serialu Netflixa.
Produkcja szybko stała się hitem platformy. Z danych udostępnionych przez Netflix wynika, że koreański serial obejrzało ponad 130 mln osób. Szacunkowa wartość "Squid Game" to 900 mln dolarów.
Zły wpływ na dzieci
W ostatnim czasie w mediach zaczęły pojawiać się informacje o szkodliwym wpływie produkcji na młodzież, w związku z tym pojawiły się również reakcje polityków w wielu krajach. Głos zabrał również polski minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
– Przyznam się szczerze, że nie miałem okazji obejrzeć jeszcze tego serialu. Moje dzieci również go nie widziały. Jednak po apelach nauczycieli i rodziców nasz resort przyjrzy się tej produkcji. Jesteśmy w stałym kontakcie z kuratorami, którzy będą badać ten problem. Takie treści nie powinny mieć miejsca – zapowiedział polityk w rozmowie z "Faktem".
Recenzję nowego hitu Netflixa autorstwa Piotra Goćka można przeczytać w najnowszym "Do Rzeczy".
Czytaj też:
Sondaż. PiS z najmniejszym elektoratem negatywnym. Hołownia wyprzedził TuskaCzytaj też:
Zandberg: To się po prostu nie wydarzyCzytaj też:
Wojna polsko-polska w oparach absurdu