Umierali w domach

Umierali w domach

Dodano: 
epidemia koronawirusa, Zdjęcie ilustracyjne
epidemia koronawirusa, Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / SANJAY BAID
Jerzy Karwelis DEKAMERONKI | Rok temu dane o zgonach niecovidowych wyskoczyły w górę i uświadomiłem to sobie wtedy w Lesie Kabackim, bo tam, przy symbolicznym grobie ofiar katastrofy lotniczej, odpoczywam w przerwie w nordic walkingu.

Uderzyło mnie wtedy, że przecież codziennie spadało sześć takich iłów-62. Bo tyle mieliśmy dziennie ponadnadmiarowych zgonów w Polsce, z czego tylko 3–5 proc. to były ofiary COVID.

Cały felieton dostępny jest w 48/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także