Była ambasador USA w Warszawie Georgette Mosbacher w głośnym wywiadzie dla Interii opublikowanym w czwartek stwierdziła, że w sytuacji kryzysu uchodźczego i wojny, Unia Europejska zajmuje się kwestiami pobocznymi, jak praworządność.
"Pora powiedzieć to głośno – jeśli chodzi o problemy z praworządnością, spora część z tego, co docierało na Zachód była efektem rosyjskiej dezinformacji. Zarówno Unia jak i Ameryka przyjmowały ją bezkrytycznie" – ocenia.
"Uważam, że Polsce należą się przeprosiny. Ze strony Unii i USA. W wielu rzeczach byliście od nas mądrzejsi" – wskazała w innym miejscu.
Jakubiak: Na rozum nigdy nie jest za późno
Komentując wypowiedź byłej ambasador, Marek Jakubiak stwierdził, że "na rozum nigdy nie jest za późno".
– Polska ma doświadczenia na okoliczność sąsiedztwa z Rosją. Znamy strategiczne rosyjskie cele gospodarcze i militarne. My to wszystko wiemy od lat – stwierdził w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Polityk przypomniał, że "wszystkie tezy związane z agresywną postawą Rosji wobec swoich sąsiadów i z imperialnymi kierunkami działania Putina, sprawdziły się".
Jakubiak skomentował również wizytę wiceprezydent USA Kamili Harris w Polsce. Jego zdaniem wizyta zastępcy prezydenta USA w Warszawie w momencie, gdy w Wersalu odbywa się nieformalny szczyt Rady Europejskiej, to znaczący gest.
– Świadczy o tym, iż Stany Zjednoczone uznały, że Polska, Rumunia, Bułgaria i państwa bałtyckie są najpoważniejszymi sojusznikami w NATO i dla nas to jest dobry element – ocenił przedsiębiorca.