"Nawet z bronią w ręku". Zaskakujące słowa Łukaszenki

"Nawet z bronią w ręku". Zaskakujące słowa Łukaszenki

Dodano: 
Aleksandr Łukaszenka
Aleksandr Łukaszenka Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Białorusini będą bronić swojego domu, nawet z bronią w ręku – powiedział w sobotę białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka.

Nigdy nie pozwolimy dyktować nam, jak mamy żyć i co robić. Wiem dobrze: prawdziwy Białorusin to ten, który ma tu dom i zawsze będzie go bronił, jeśli będzie trzeba, z bronią w ręku. Bo to jedyny dom, jaki mamy, i jesteśmy za niego odpowiedzialni powiedział cytowany przez agencję TASS Alaksandr Łukaszenka. Przywódca Białorusi uczestniczył w sobotę w tradycyjnym festiwalu Nocy Kupały, podczas którego zabrał głos.

Zdaniem Łukaszenki każdy, kto kiedykolwiek odwiedził Białoruś, spotkał Białorusinów, przekonał się, że są to "mądrzy, porządni i wolni ludzie, którzy z otwartym sercem przyjmują tych, którzy przychodzą w pokoju, zawsze gotowi podzielić się kawałkiem chleba i dać schronienie tym, którzy stracili wszystko".

Nieprzyjemne i przyjemne wydarzenia

Dyktator zauważył, że przez rok, który upłynął od poprzedniego święta, "wydarzyło się wiele rzeczy nowych, niespodziewanych, miłych, ale też nieprzyjemnych". Szczególnie na naszej rodzimej Ukrainie. Widzimy, co się tam dzieje. I każdy dzień przynosi inne wiadomości: radosne, ale przede wszystkim smutne – powiedział Łukaszenka.

– Ale ten siwowłosy Dniepr wkrótce połączy nasze słowiańskie narody. Jestem przekonany, że naszych ukraińskich przyjaciół wkrótce zobaczymy tu, na tym brzegu – podsumował polityk.

Białoruski wojskowy o planach ataku na Polskę

Zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Białorusi Rusłan Kosygin przyznał, że Mińsk uznaje za priorytetowe cele ataków na terytorium Polski w przypadku konfliktu z Zachodem.

O sprawie donosi białoruska agencja prasowa BelTA. Według niej, w przypadku wojny z państwami zachodnimi, Białoruś zdecyduje się w pierwszej kolejności uderzyć na infrastrukturę wojskową Polski oraz na inne ważne strategiczne cele na terytorium naszego państwa. Przyznał to zastępca szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Białorusi Rusłan Kosygin.

– Jesteśmy gotowi na różne scenariusze rozwoju sytuacji. Nie chciałbym, aby ten scenariusz miał charakter militarny, ale Zachód musi jasno zrozumieć, że nasza odpowiedź na jakąkolwiek prowokację zbrojną na pewno będzie adekwatna i twarda. W przypadku konfliktu terytorium Polski wraz z infrastrukturą wojskową staje się głównym celem ataku. Mowa o ośrodkach decyzyjnych, elementach systemu dowodzenia i kontroli, a także krytycznych obiektach ich gospodarki i infrastruktury transportowej – stwierdził białoruski wojskowy.

Czytaj też:
Blinken zapowiada wartą 369 mln dolarów pomoc humanitarną dla Ukrainy

Źródło: TASS/BelTA
Czytaj także