Kosiniak-Kamysz: Musimy być gotowi na wszystkie scenariusze

Kosiniak-Kamysz: Musimy być gotowi na wszystkie scenariusze

Dodano: 
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przed rozpoczęciem defilady z okazji Święta Wojska Polskiego na Wisłostradzie w Warszawie
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przed rozpoczęciem defilady z okazji Święta Wojska Polskiego na Wisłostradzie w Warszawie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Jesteśmy tu dziś wspólnie, bo 104 lata temu Wojsko Polskie zatrzymało ideologię śmierci i brutalności. Jesteśmy tutaj dziś razem i wspólnie, bo ci co byli przed nami udźwignęli sztandar wolności – mówił tuż przed defiladą wojskową na warszawskiej Wisłostradzie wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

W czwartek w całej Polsce odbywają się uroczystości związane z przypadającym dziś świętem Wojska Polskiego. W południe przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie odbyła się uroczysta zmiana wart, w której wzięli udział m.in. prezydenta Andrzej Duda i wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Centralnym punktem uroczystości jest defilada wojskowa na stołecznej Wisłostradzie.

Święto Wojska Polskiego. Kosiniak-Kamysz: 15 sierpnia musi być w centrum naszej polityki historycznej

Tuż przed jej rozpoczęciem szef MON zastanawiał się, jak to możliwe, że ledwo co odrodzone państwo polskie, które nie zakwitło jeszcze pełnią wolności, odniosło tak wielkie zwycięstwo, pokonując śmiertelnego wroga. – Była wspólnota, bo przeciwnicy polityczni potrafili się zjednoczyć. Tak więc byli Piłsudski, Witos, Daszyński, Sapiecha, byli generałowie Rozwadowski, Haller, Sikorski. Wszyscy byli wspólnie i wezwali masy i poszli wszyscy – wskazywał Kosiniak-Kamysz.

– To wszystko było możliwe i 15 sierpnia 1920 r. narodził się nowożytny naród. 15 sierpnia musi być w centrum naszej polityki historycznej. To święto jest nas wszystkich – podkreślił.

Szef MON: Zagrożenie jest najpoważniejsze od dekad

Minister zwracał w swoim wystąpieniu uwagę, że miłość do ojczyzny to oczywiście także święta, ale przede wszystkim dzień codzienny. – Za chwilę z dumą przemaszeruje jedna z głównych armii NATO – mówił i dodawał, że w tej idei musi zjednoczyć się cały naród. Kosiniak-Kamysz zaznaczał, że mundur nie może stać się przedmiotem gier, PR-owych zabiegów ani zawiści i pogardy.

Dalej wicepremier ostrzegał, że obecne zagrożenie jest najpoważniejszym od dekad. – Wróg, który zmienia słowa, ale nie zmienia melodii, uderzając w kolejne państwa. Dziś na Ukrainę – powiedział, wskazując, że i Polska musi być gotowa na wszystkie scenariusze. Z tego właśnie względu – tłumaczył – trwa transformacja armii polskiej.

Sierż. Mateusz Sitek – nasz bohater

W swoim przemówieniu Władysław Kosiniak-Kamysz wspomniał o sierżancie Mateuszu Sitku, który zginął raniony przez migranta na granicy polsko-białoruskiej. – To jest nasz bohater. To jest następca żołnierzy spod Modlina, Wołomina. Sierż. Sitek – nasz bohater – mówił. Minister przypomniał, że pierwszy polski czołg Abrams będzie nosił jego imię. – W tej defiladzie będzie pokazany jako pierwszy – poinformował.

– Polska zwyciężyła w 1920 r. i będzie zwyciężać. Zwyciężyć musimy. Niech żyje Wojsko Polskie. Niech żyje Polska! – zakończył.

Czytaj też:
Święto Wojska Polskiego. Uroczysta odprawa wart przy Grobie Nieznanego Żołnierza
Czytaj też:
Morawiecki do żołnierzy: Bądźcie naszą dumą i ostoją w niespokojnych czasach
Czytaj też:
Szef BBN: Mamy bardzo mało czasu

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Onet.pl
Czytaj także