W poniedziałek rano z portu w Odessie wypłynął pierwszy statek ze zbożem z Ukrainy – podali urzędnicy ukraińscy i tureccy. O sprawie poinformował między innymi minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubakow, zamieszczając wpis w mediach społecznościowych. "Pierwszy statek ze zbożem od czasu, gdy rozpoczęła się rosyjska agresja wypłynął z portu" – napisał.
Ukraiński resort przekazał też, że inne statki również zostaną wysłane zgodnie z umową podpisaną w Stambule 22 lipca, ale nie podano jeszcze szczegółów.
Sekretarz generalny ONZ reaguje
Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) Antonio Guterres miał przyjąć z zadowoleniem wiadomość o wypłynięciu pierwszego od czasu wojny na Ukrainie statku przewożącego ukraińskie zboże z portu w Odessie do Libanu. Wyraził także nadzieję, iż podobnym śladem podąży więcej statków, co przyniesie stabilizację żywnościową na świecie. Doniesienia pochodzą z biura rzecznika szefa ONZ – poinformowała agencja informacyjna Reuters, na którą powołała się Wyborcza.pl.
"Sekretarz generalny ma nadzieję, że będzie to pierwszy z wielu statków handlowych pływających zgodnie z podpisaną inicjatywą. I, że przyniesie to bardzo potrzebną stabilizację i ulgę dla światowego bezpieczeństwa żywnościowego, zwłaszcza w najbardziej delikatnych kontekstach humanitarnych" – czytamy w przekazanym mediom oświadczeniu.
Umowa dotycząca zboża
22 lipca w Stambule udało się podpisać dwa porozumienia w sprawie eksportu ukraińskiego zboża. Jeden dokument parafowały Turcja, Ukraina i ONZ, a drugi – Rosja, Turcja i ONZ, ponieważ Kijów nie chciał podpisać niczego bezpośrednio z Moskwą.
Według tureckiego resortu obrony, w stolicy kraju – Ankarze – działa już centrum koordynacyjne do monitorowania "korytarzy zbożowych".
Czytaj też:
Eksport zboża. Trzy ukraińskie porty wznowiły działalność