W swoim codziennym materiale wideo, w którym zwraca się do narodu, Wołodymyr Zełenski odniósł się do kolejnej fali ataków, jakie rosyjskie wojska przeprowadziły na cele cywilne na Ukrainie.
– Wróg rozpoczął drugą falę ataków terrorystycznych na nasz kraj. Dziś rano wystrzelono 28 pocisków, z których 20 zostało zestrzelonych oraz ponad 15 dronów, prawie wszystkie irańskie. Większość z nich została zestrzelona – powiedział Zełenski.
Zdaniem ukraińskiego prezydenta, prace naprawcze po ostatnich atakach prowadzone są w całym kraju dość szybko i sprawnie. Gdyby nie dzisiejsze ataki, przywrócono by już prąd, wodę i łączność, które Rosjanie uszkodzili wczoraj. Zełenski podkreślił, że dziś Rosja „osiągnie tylko jedną dodatkową rzecz: trochę opóźni nasze ożywienie”.
– Tam, gdzie były zniszczenia, infrastruktura będzie wszędzie odnawiana. Tam, gdzie były straty, są już lub będą konstrukcje. Tam, gdzie były nadzieje wroga, będą ruiny rosyjskiej państwowości – podsumował prezydent Ukrainy.
Rosyjskie ataki
W środę rano Rosjanie znów zaatakowali cele na Ukrainie. Wybuchy odnotowano w obwodach: zaporoskim, odeskim, mikołajowskim, dniepropietrowskim, winnickim, rówieńskim, kirowohradzkim i lwowskim.
Premier Ukrainy Denys Shmyhal ujawnił, że Federacja Rosyjska dokonała w ciągu poprzedniego dnia 33 ataków na obiekty infrastruktury energetycznej.
Po południu ukraińska armia ogłosiły zniszczenie co najmniej 18 rosyjskich pocisków.
10 października Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na szereg regionów Ukrainy. Pociski uderzyły w cele w obwodach winnickim, lwowskim, kirowohradzkim, mikołajowskim, połtawskim, tarnopolskim, żytomierskim, kijowskim i w stolicy kraju - Kijowie. Odnotowano trafienia w obiekty infrastruktury krytycznej, a wśród ludności cywilnej były ofiary.
Czytaj też:
Prezydent Duda: Przekazałem Stoltenbergowi prośbę ZełenskiegoCzytaj też:
Ataki na Kijów. Szokujące słowa przedstawiciela Rosji we Francji