Cimoszewicz: Ja bym wpuścił Ławrowa do Polski

Cimoszewicz: Ja bym wpuścił Ławrowa do Polski

Dodano: 
Włodzimierz Cimoszewicz
Włodzimierz Cimoszewicz Źródło: PAP / Paweł Supernak
Europoseł KO Włodzimierz Cimoszewicz wskazał, że gdyby był dziś szefem MSZ, wpuściłby Siergieja Ławrowa na obrady OBWE do Polski.

W piątek agencja AFP podała, że polskie władze odmówiły szefowie rosyjskiej dyplomacji Siergiejowi Ławrowowi pozwolenia na wjazd do kraju. Polityk miał pojawić się w Łodzi, jako przewodnicząc delegacji Rosji podczas grudniowego posiedzenia Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy (OBWE).

– Oczekujemy, że Federacja Rosyjska wybierze członków swej delegacji zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami – tłumaczył rozmówca agencji AFP. Ławrow jest bowiem objęty unijnymi sankcjami, w związku z trwającą rosyjską inwazją na Ukrainę.

Informacje te potwierdził rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina. – Nie spodziewamy się wizyty rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa na Radzie Ministerialnej OBWE w początkach grudnia w Łodzi. Stanowisko polskiego MSZ zostało notą dyplomatyczną przekazane do strony rosyjskiej – tłumaczył urzędnik.

Cimoszewicz: Wpuściłbym Ławrowa

Sprawę komentował w sobotę w "Faktach po Faktach" Włodzimierz Cimoszewicz. — Gdybym ja dziś kierował MSZ, prawdopodobnie Ławrowa bym wpuścił, ale miałbym głęboką nadzieję, że Polacy, na ulicach Warszawy przy przejeździe z lotniska do miejsca obrad i z powrotem, daliby Ławrowowi wyraźnie znać co o nim myślą — wyjaśnił eurodeputowany. Przypomnijmy, że Włodzimierz Cimoszewicz w latach 2001-2005 pełnił funkcję szefa MSZ w rządzie Leszka Millera.

Europoseł wskazuje, że unijne sankcje nie powinny być argumentem rozstrzygającym. – Do OBWE nie należą tylko państwa europejskie, a więc tym bardziej nie tylko państwa unijne. Z związku z tym te sankcje należałoby rozumieć w taki oto sposób, że żadne państwo należące do Unii Europejskiej nie powinno z Ławrowem utrzymywać kontaktów. (...) Czym innym jest funkcjonowanie organizacji międzynarodowych o szerszym zakresie członkostwa niż Unia Europejska – ocenił.

Czytaj też:
W których państwach Putin może szukać schronienia? "Politico": Jeden kraj należy do UE

Źródło: TVN24 / DoRzeczy.pl
Czytaj także