Groźby pod adresem Polski w rosyjskiej TV. "Można ją rzucić na kolana w godzinę"

Groźby pod adresem Polski w rosyjskiej TV. "Można ją rzucić na kolana w godzinę"

Dodano: 
Władimir Sołowjow podczas wywiadu z Władimirem Putinem
Władimir Sołowjow podczas wywiadu z Władimirem Putinem Źródło: Wikimedia Commons
W propagandowym show Władimira Sołowjowa sformułowano groźby pod adresem Polski. Padły słowa "rzuceniu kraju na kolana".

W talk-show prowadzonym przez Sołowjowa na antenie państwowej telewizji Rossija-1 kolejny już raz pojawiły się groźby skierowane w stronę Warszawy. Jeden z zaproszonych gości dowodził "Polskę można rzucić na kolana w godzinę". – Bombardując 60 strategicznych obiektów, można przywrócić Polskę do epoki kamienia łupanego w 20 minut – przekonywał.

– I Polski nie będzie, nie będzie tam niczego! Nie będzie baz wojennych, elektryczności! – nawoływał.

twitter

Furia rosyjskiego propagandysty. Proponuje atak nuklearny na Polskę

Naczelny propagandysta Kremla, Władimir Sołowjow w swoim programie po raz kolejny groził państwom Zachodu. Na początku lutego mówił o możliwym ataku nuklearnym na Polskę. Fragment nagrania z programu Sołowiowa opublikował Anton Gerashchenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy.

– Musimy wznowić testy broni jądrowej, zrezygnować ze wszystkich traktatów o zakazie prób jądrowych, przeprowadzić demonstracyjny test strategicznej broni jądrowej i wyjaśnić, nie tylko rysować czerwone linie, ale użyć taktycznej broni jądrowej jeśli to jest potrzebne, tak sądzę – mówił propagandysta na nagraniu.

Jak tłumaczył Sołowjow, w ten sposób Rosjanie uniemożliwiliby transport dostaw sprzętu na Ukrainę. – Albo, jeśli to konieczne, (Rosja powinna - red.) użyć taktycznej broni jądrowej na wjeździe do Polski, aby uniemożliwić dostarczanie zaopatrzenia stamtąd – podkreślił dalej.

– Zniszczyć mosty na Dnieprze, wszystkie. Nie powinien zostać żaden most na Dnieprze. Konieczne jest zbombardowanie nie tylko infrastruktury o podwójnym zastosowaniu, ale przede wszystkim infrastruktury wojskowej – dodał propagandysta.

Czytaj też:
Niepokojące słowa Blinkena. Chodzi o Rosję i Chiny
Czytaj też:
Skutki polityki uległości. "Putin uznał Niemców za pieska salonowego"

Czytaj także