DoRzeczy.pl: We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego dotyczący kopalni Turów. Jak pan ocenia decyzję sądu po skardze Prokuratury Krajowej?
Sebastian Kaleta: Dzisiejsze orzeczenie NSA można przyjąć z pewną ulgą. Sędzia NSA w sposób racjonalny oceniła kontekst sprawy, jako sprawę o charakterze konstytucyjnym i kwestii niepodległości Polski, o czym mówiliśmy od początku powstania sporu. Wcześniejsza decyzja WSA miałaby katastrofalne skutki dla bezpieczeństwa Polski i dobrze się stało, że została uchylona. Co istotne, NSA dostrzegł, że takie ważne decyzje muszą zapadać w kontekście wartości konstytucyjnych, a do takich należy bezpieczeństwo i suwerenność konstytucyjna Polski.
Czy sprawa jest zamknięta, czy jednak można do niej wracać?
Sama sprawa zaskarżenia decyzji będzie się toczyła. Natomiast nie będzie wstrzymana jej wykonalność, czyli spółka zarządzająca zasobami PGE może w sposób niezakłócony prowadzić wydobycie, bez ryzyka, że w najbliższym czasie będzie musiała przygotować się do zamknięcia kopalni.
Prezes PGE w swoim komunikacie również podkreślił wartość konstytucyjną. Czy to oznacza, że poprzednie sądy nie brały tej ważnej kwestii pod uwagę?
W orzeczeniu, które zostało uchylone, sąd w ogóle nie brał pod uwagę tych okoliczności. Na elementy związane z bezpieczeństwem całego kraju, zwracała również prokuratura w swoich zażaleniu, która również uczestniczyła w postępowaniu w NSA. Stanowisko spółki było i jest tożsame ze stanowiskiem ważnych instytucji państwowych, które w podobny sposób patrzą na ten problem.
Czytaj też:
NSA podjął decyzję ws. Turowa. Jest reakcja ZiobryCzytaj też:
Bochenek: Tusk, Hołownia i Mentzen powinni przedstawić swoje oświadczenia majątkowe
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.