Dekameronki I Ostatnio przypomniała mi się przypowieść o ezopowym pasterzu i wilkach. Dla przypomnienia – pasterz z nudów postanowił się zabawić, krzycząc coraz to, że wilki nadchodzą.
Ludność się zbiegała, by pomóc, ten zaś się z nich nabijał. Zabawa była fajna dopóty, dopóki wilki naprawdę nie przyszły. Wtedy na takie samo, tym razem niefake’owe, wołanie pasterza nikt nie przyszedł. Tak samo mamy i teraz.
Należy przypomnieć, że przed COVID tacy pasterze siedzieli cicho. W samej pandemii mieliśmy już festiwal pasterzy (medycy)
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.