Taryfa ulgowa dla Tuska? Niemiecka prasa ma wątpliwości po ostatniej decyzji von der Leyen

Taryfa ulgowa dla Tuska? Niemiecka prasa ma wątpliwości po ostatniej decyzji von der Leyen

Dodano: 
Premier Donald Tusk i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
Premier Donald Tusk i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen Źródło:PAP / Leszek Szymański
Niemiecka prasa informuje o odblokowaniu dla Polski środków z Krajowego Planu Odbudowy oraz Fundusz Spójności. Komentatorzy mają wątpliwości, co do podstawy takiej decyzji.

W czwartek Komisja Europejska odblokowała w czwartek 137 miliardów euro dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy i polityki spójności. O swojej decyzji Bruksela poinformowała w czwartek w południe. Tym samym droga do otrzymania przez Polskę 6,3 miliarda euro została otwarta.

Jak podkreślili podczas konferencji prasowej unijni urzędnicy, nasz kraj w sposób zadowalający wypełnił pierwsze "kamienie milowe". Wskazano, że Polska spełniła warunki niezbędne do odblokowania funduszy spójności z unijnego budżetu w kwestii Karty Praw Podstawowych.

Niemcy mają wątpliwości

Tymczasem niemiecka prasa zastanawia się, czy decyzja o odblokowaniu środków dla Polski nie była zbyt pochopna i czy faktycznie miała ona merytoryczne podstawy.

"Sueddeutsche Zeitung" pisze, że zmiana polskiej polityki, wprowadzona przez Donalda Tuska "już teraz jest honorowana ogromnym wsparciem finansowym z Brukseli". Przytacza również wypowiedź rzecznika Komisji Europejskiej, który zdecydowanie zaprzecza, by odblokowanie środków było decyzją polityczną i "nagrodą" dla Polski za zmianę władzy w kraju.

"To, czy polski wymiar sprawiedliwości rzeczywiście odzyskał już w pełnym zakresie swoją niezależność, jest jednak dyskusyjne" – czytamy na łamach gazety. Dziennikarze wskazują, że jak dotąd żadna z dokonanych zmian nie została wprowadzona na drodze legislacyjnej.

Z kolei "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze o podwójnych standardach stosowanych przez Komisję Europejską.

"W sporze o praworządność uwalnia ona 137 miliardów euro, choć dostała jak dotąd jedynie polityczne zapewnienia o wprowadzeniu pożądanych reform. Zwłaszcza w przypadku wymiaru sprawiedliwości są tylko niewielkie szanse, że nowy początek w Warszawie znajdzie odzwierciedlenie w Dzienniku Ustaw" – czytamy.

Czytaj też:
Na co zostaną wydane pieniądze z KPO? Minister odpowiada
Czytaj też:
Dr Anusz: Tusk za chwilę zrewanżuje się von der Leyen za odblokowanie KPO

Źródło: Frankfurter Allgemeine Zeitung, Sueddeutsche Zeitung
Czytaj także