Minister nie wyklucza dymisji prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej

Fragmenty rakiety Falcon 9, należącej do Elona Muska firmy SpaceX, spadły w środę w okolicach Poznania. Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) wysłała ostrzeżenie na nieaktualny od pół roku adres e-mail. Ministerstwo Obrony Narodowej tłumaczyło, że właśnie z tego powodu przez wiele godzin nie miało wiedzy na temat przelotu elementów rakiety nad Polską. Mail dotyczył potencjalnego zagrożenia związanego z wejściem statku kosmicznego w atmosferę nad Polską.

Portal Onet podał, że prezes POLSA Grzegorz Wrochna może stracić stanowisko. W czwartek rano został on wezwany w trybie pilnym do Ministerstwa Rozwoju i Technologii w celu złożenia wyjaśnień. Rozgłośnia RMF FM relacjonowała, że wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz nie ma zamiaru brać odpowiedzialności za środowe zdarzenie, pokazujące nieporadność instytucji państwa.

Minister wezwał szefa POLSA do złożenia wyjaśnień

– Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej został przeze mnie w trybie pilnym wezwany do złożenia wyjaśnień. Wskazałem panu prezesowi po pierwsze nieskuteczne informowanie MON, po drugie niewłaściwe monitorowanie skali zagrożeń, a także niewłaściwe informowanie Ministerstwa Rozwoju i Technologii – powiedział Krzysztof Paszyk na konferencji prasowej w Sejmie.

– Dostaliśmy rutynowy raport, zamiast jasnego wskazania zagrożeń, które wynikają z tej sytuacji. (...) Zaleciłem w natychmiastowym trybie opracowanie nowych procedur komunikacyjnych, ich udrożnienie i adekwatne reagowanie w takich sytuacjach – przekazał minister rozwoju i technologii. Jak dodał, prezes POLSA "przychyla się i realizuje te zalecenia".

Dymisja? "Nie wykluczam żadnej z opcji"

– Cały czas zapoznaję się ze szczegółami tej sprawy i z ostatecznymi decyzjami zaczekam do poznania wszystkich szczegółów – oświadczył szef resortu rozwoju i technologii.

Dopytywany o ewentualną dymisję prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej, odparł Paszyk: – Nie zwykłem działać pochopnie. Departament, który nadzoruje z ramienia ministerstwa Polską Agencję Kosmiczną jeszcze dzisiaj przedstawi mi cały obraz tej sytuacji. Decyzję podejmę w oparciu o całościową wiedzę. Na dzisiaj, na teraz nie wykluczam żadnej z opcji.

Czytaj też:
"Weźcie się do roboty". Burza wokół maila do MONCzytaj też:
Zamieszanie ws. rakiety Falcon 9. MON: Ostrzeżenie wysłano na nieaktualny e-mail