Mastalerek: Mentzen zaprzepaścił swoją szansę na wejście do II tury

Mastalerek: Mentzen zaprzepaścił swoją szansę na wejście do II tury

Dodano: 
Szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek
Szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek Źródło: PAP / Leszek Szymański
Ten, kto nie przyszedł na te debaty, stracił. Tak jak Sławomir Mentzen – ocenił Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy.

W ostatnich dniach odbyły się trzy debaty prezydenckie. Dwie miały miejsce w Końskich, a trzecia w studiu Telewizji Republika. Nie wszyscy kandydaci pojawili się na każdym z wydarzeń, wybierając media, przed którymi chcieli zaprezentować swoje poglądy. Co ciekawe, na debatach w Końskich nie pojawił się kandydat Konfederacji Sławomir Mentzen.

Mastalerek: Zaczęła się kampania wyborcza

Zdaniem Marcina Mastalerka, debaty to dowód na to, że kampania wyborcza "wreszcie się zaczęła". Absencja na tego typu wydarzeniach będzie negatywnie odbijać się na poparciu dla kandydata. Z tego względu Mentzen może stracić najwięcej ze wszystkich startujących.

– Te debaty, patrząc na nie łącznie: trzy, o nich właśnie będzie się rozmawiało przy świątecznych stołach. I ten, kto nie przyszedł na te debaty, to stracił. Tak jak Sławomir Mentzen. Uważam, że to będzie całkowicie niezrozumiałe. Uważam też, że zaprzepaścił swoją, gdzieś tam i tak iluzoryczną, szansę na wejście do II tury – ocenił Mastalerek.

– W logice kampanii wyborczej argumenty się nie liczą. Liczą się fakty. A fakty są takie, że przy stołach świątecznych ludzie będą rozmawiali o debatach, o debatach w Telewizji Republika. I to będzie temat. A ten, kogo nie było, może mieć argumenty i może się przez najbliższy miesiąc tłumaczyć: że za późno mu powiedziano, że nie wiedział – mówił dalej.

Debata w Końskich? "Patologia"

Mastalerek odniósł się także do kontrowersji wokół jednej z debat w Końskich, która była organizowana przez sztab Rafała Trzaskowskiego. Jego zdaniem, "patologią jest, że sztab wyborczy organizuje debatę wyborczą i obsługuje ją telewizja publiczna".

– Nigdzie na świecie tak nie jest. To, że Telewizja Republika wyszła z propozycją debaty dla wszystkich, właśnie obnażyło tę pseudodebatę. Jak można w ogóle debatą nazywać coś, co jest organizowane przez czyiś sztab wyborczy i zaprasza się tylko jednego kandydata? – pytał.

Czytaj też:
Nieprawidłowości przy debacie w Końskich. Nie będzie konsekwencji dla Trzaskowskiego?
Czytaj też:
"Nie umieli tego dopilnować. Totalna prowizorka". Trzaskowski uderza w PiS


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Telewizja Republika
Czytaj także