154 zarzuty dla liderów ruchu Rodacy Kamraci. Jest akt oskarżenia

154 zarzuty dla liderów ruchu Rodacy Kamraci. Jest akt oskarżenia

Dodano: 
Prokuratura Okręgowa w Warszawie
Prokuratura Okręgowa w Warszawie Źródło: PAP / Bartłomiej Zborowski
Prokuratura Okręgowa Warszawa–Praga skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Wojciechowi O. ps. "Jaszczur" i Marcinowi O. ps. "Ludwiczek".

Śledczy zarzucają liderom zdelegalizowanego ruchu Rodacy Kamraci łącznie 154 czyny zabronione, obejmujące ostatnie sześć miesięcy ich działalności przed zatrzymaniem.

Długa lista zarzutów

Jak poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury, mężczyznom zarzucono m.in. publiczne pochwalanie przestępstw, nawoływanie do nienawiści, znieważanie osób z powodu przynależności rasowej oraz grożenie przemocą z powodów politycznych. Dodatkowo, część czynów zarzucanych Wojciechowi O., została przez niego popełniona w warunkach recydywy, gdyż był on wcześniej skazany na karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Oskarżeni pozostają w areszcie, a decyzję o jego dalszym stosowaniu podejmie sąd.

W komunikacie podkreślono także, że sprawa dotyczy ostatnich sześciu miesięcy ich działalności przed zatrzymaniem.

Równoległe śledztwo

Jednocześnie trwa postępowanie obejmujące około 1200 zdarzeń z lat 2015–2024. Jak ustalili dziennikarze Polsat News, w ramach prowadzonych czynności zabezpieczono ponad 1700 nagrań wideo, które – zdaniem prokuratury – dokumentują liczne wypowiedzi i działania o charakterze nienawistnym. Analizowane jest także finansowanie działalności Rodaków Kamratów, zdelegalizowanych w 2024 roku z powodu niezłożenia sprawozdania finansowego.

Śledczy badają również coroczne uroczystości organizowane na Cmentarzu Powązkowskim i przy Cytadeli Warszawskiej, podczas których wychwalano m.in. Eligiusza Niewiadomskiego – zabójcę prezydenta Gabriela Narutowicza.

Kontrowersje i wcześniejsze wyroki

Wojciech O., były aktor występujący w sieci jako Aleksander Jabłonowski, oraz Marcin O. zdobyli rozpoznawalność dzięki transmisjom internetowym, w których komentowali wydarzenia polityczne w skrajnie agresywny sposób. W przeszłości obaj byli skazywani za wypowiedzi uznane przez sąd za nawoływanie do nienawiści.

Głośnym echem odbiło się ich wystąpienie podczas Święta Niepodległości w Kaliszu w 2021 roku, gdzie padały antysemickie hasła. W 2022 roku, na manifestacji w Bydgoszczy, jeden z oskarżonych publicznie wzywał do zabijania ówczesnych posłów.

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani w czerwcu w Dziekanowie Leśnym. W tej samej sprawie zarzuty usłyszał również Mirosław R. z ruchu Polskie Żółte Kamizelki – został jednak zwolniony i objęty policyjnym dozorem.

Czytaj też:
"Jeszcze Ludwiczka i Jaszczura". Żulczyk oburzony na prezydenta
Czytaj też:
Giertych: Ludzie typu braci kamraci przejęli komisje wyborcze


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracowała: Alina Piekarz
Źródło: Polsat News / Prokuratura Okręgowa w Warszawie/ Do Rzeczy
Czytaj także