"ma Pan bezwzględnie rację, to pajacowanie przed ołtarzem zazwyczaj przykrywa wewnętrzną pustkę, bezradność, a czasem niestety też wewnętrzną zgniliznę celebransów" – napisał ojciec Krzysztof Mądel w komentarzu do zdjęcia przedstawiającego kapłana w trakcie celebracji Mszy Świętej w rycie trydenckim, zamieszczonego przez jednego z użytkowników Twittera.
Wpis jezuity wywołał dyskusję w komentarzach. Wielu internautów poparło stanowisko ks. Mądla, niektórzy jednak stanęli w obronie przedsoborowego rytu. Senator PSL Jan Filip Libicki przyznał, że akurat jego stara liturgia bardzo zbliżyła do Boga i Kościoła.
twitter
Głos w sprawie zabrał również Kajetan Rajski, prawnik i redaktor naczelny Kwartalnika Wyklęci.
"Kobieta namaszczając Jezusa użyła najdroższego olejku. Judasz też był tym zgorszony. Św. Jan Maria Vianney sam jadł spleśniałe ziemniaki, spał byle gdzie, spodnie i buty oddawał ubogim. Ale gdy kupował ornat do parafii, to najdroższy. Ks. Mądel tego nie zrozumie" – napisał.
Traditionis custodes
Przypomnijmy, że 16 lipca papież Franciszek swoim motu proprio Traditionis Custodes faktycznie unieważnił motu proprio Summorum Pontificum, w którym Benedykt XVI uregulował swobodny dostęp do tzw. Mszy Trydenckiej.
Z wydanego przez Franciszka dokumentu wynika, że biskup, zanim wyda zgodę na odprawianie Mszy Świętej w starym rycie, będziemy musiał upewnić się, że wierni pragnący w niej uczestniczyć nie negują "nowej Mszy". W efekcie wiele wspólnot gromadzących się na Eucharystii odprawianej według tradycyjnego rytu zostało rozwiązanych.
Czytaj też:
"Takim się ręki nie podaje". Znany jezuita ostro o prezydencieCzytaj też:
"Niedoczekanie twoje". Znany jezuita znowu atakuje prezydenta Dudę