11 listopada wystartuje piąta edycja akcji charytatywnej "Polak z sercem". To już piąty raz, kiedy Polacy będą mogli wesprzeć swoich rodaków na Kresach. Pomoc dotyczy osób, które żyją w warunkach ubóstwa, spowodowanych trudną sytuacją gospodarczo-społeczną. Uzyskane wsparcie popłynie na Ukrainę, Białoruś i Litwę.
"Polak z sercem" już po raz piąty
W akcji może wziąć udział każdy. Dary można przekazywać w punktach stacjonarnych, które będą obecne w wielu miastach Polski, ale również za pomocą Internetu. – Wierzę, że również tegoroczna akcja przyniesie błogosławione owoce – wyznał sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Artur Miziński. Hierarcha podkreślił, że sytuacja wojny na Ukrainie to "dodatkowy powód, aby pomagać".
– Akcja "Polak z Sercem" jest sprawdzianem życia miłością na co dzień, mobilizacją do tego, by budzić wrażliwe serca – podkreślał bp Miziński. Dary dla potrzebujących będzie można składać od 11 do 20 listopada. Pomoc można okazać składając ofiarę pieniężną, ale również rzeczy materialne tj. produkty żywnościowe z długim terminem przydatności, środki czystości, artykuły szkolne czy odzież.
Pomoc materialna i duchowa
Wsparcia można udzielić także poprzez eDaromat na stronie www.polakzsercem.pl. Strona umożliwia zrobienie zakupów dla potrzebujących bez wychodzenia z domu, których równowartość będzie przekazana w formie darowizny na zakup wybranych artykułów, a także ich transport do potrzebujących. Na stronie internetowej www.polakzsercem.pl będą również możliwe zapisy na dyżury modlitewne dla tych, którzy chcą pomagać. Organizatorzy akcji podkreślają, że modlitwa za Polaków na Kresach jest równie ważna jak pomoc finansowa.
Kolejnym sposobem pomocy jest wpłata darowizny bezpośrednio na konto zbiórki lub wysłanie SMS o treści KRESY na numer 72052. Koszt wiadomości to 2,46 zł z VAT.
Organizatorami akcji są Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży oraz FUNDACJA DLA MŁODZIEŻY. Patronat honorowy nad akcją "Polak z sercem" objęła m.in. Konferencja Episkopatu Polski.
Czytaj też:
Francja: Biskupi chcą odzyskać zaufanie wiernychCzytaj też:
Biskup: Mimo dramatycznej sytuacji naród ukraiński zachowuje nadzieję