Ograniczenie handlu w niedzielę przyczynia się do rozwoju technologii pozwalających zastąpić obsługę maszynami. Pracownicy nie muszą być pokrzywdzeni, zwłaszcza gdy znajdą się w awangardzie cyfrowej rewolucji.
Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii do jesieni będzie badać skutki wprowadzenia ograniczenia handlu w niedzielę, a związki zawodowe żądają kolejnych obostrzeń – a to rozszerzenia zakazu na późny sobotni wieczór i pierwsze godziny poniedziałku, a to zaklajstrowania luki pozwalającej sieciom handlowym występowania jako punkty pocztowe czy kafejki. Tymczasem Żabka właśnie wpadła na pomysł, jak zrealizować marzenie o tym, by jej pracownicy nie musieli pracować w niedzielę. Ani w żadne inne dni tygodnia, bo wspólnie z amerykańską firmą AiFi pracuje nad sklepami bez kas, a co za tym idzie – także bez kasjerów.
Czytaj też:
Zakaz handlu w niedzielę staje się bólem głowy dla rządu? To badanie nie pozostawia wątpliwości
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.