Chiny pójdą w ślady Putina? Tajwan zaniepokojony rosnącym napięciem

Chiny pójdą w ślady Putina? Tajwan zaniepokojony rosnącym napięciem

Dodano: 
Chiny
ChinyŹródło:Wikimedia Commons
Po ataku Rosji na Ukrainę na Tajwanie wzrosły obawy przed chińską agresją.

Strefa powietrzna Tajwanu miała zostać naruszona w czwartek przez dziewięć chińskich samolotów. Tajwan wykorzystał ponoć swoje siły powietrzne, aby je ostrzec. Do zdarzenia doszło tego samego dnia, w którym siły rosyjskie rozpoczęły inwazję na Ukrainę.

Urzędnik Departamentu Obrony USA przekazał w rozmowie z Fox News, że chińskie wtargnięcie w tajwańską przestrzeń powietrzną "nie jest niczym niezwykłym" i że "Chiny zrobiły to już w przeszłości kilka miesięcy temu". Anonimowy urzędnik podkreślił, że Stany Zjednoczone są zaniepokojone "prowokacyjną akcja wojskową".

Groźba inwazji

Reuters informował, że już pod koniec stycznia Chiny wysłały w przestrzeń powietrzną Tajwanu 39 samolotów. Napięcie między państwami miało wzrosnąć w następstwie rosyjskiego ataku na Ukrainę.

„Tajwan z uwagą obserwował kryzys na Ukrainie, zaniepokojony tym, że Chiny mogą próbować wykorzystać tę sytuację do zaatakowania wyspy” - twierdzi Reuters.

Jednocześnie panuje obawa, że brak stanowczej reakcji Zachodu na rosyjski atak na Ukrainę może być uznana przez Chiny za "zaproszenie" do przeprowadzenia inwazji na Tajwan.

Rosjanie są już w Kijowie

W czwartek rano rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę na pełną skalę. Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że dotychczas zginęło 137 osób, a 316 zostało rannych.

Zełenski wygłosił przemówienie, w którym powiedział, że do Kijowa wkroczyły rosyjskie grupy dywersyjne. – Wróg wyznaczył mnie jako cel numer jeden, a moją rodzinę jako cel numer dwa. Chcą zniszczyć Ukrainę politycznie poprzez zniszczenie głowy państwa – powiedział, dodając, że pozostaje razem z innymi urzędnikami w dzielnicy rządowej.

Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił w telewizyjnym wystąpieniu, że w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik w Donbasie, podjął decyzję o przeprowadzeniu specjalnej operacji wojskowej przeciwko Ukrainie w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".

Czytaj też:
Panika w Kijowie. Mieszkańcy uciekają do Polski
Czytaj też:
Niemiecki dziennikarz: Politycy w Berlinie byli przerażeni

Źródło: Reuters / lifesitenews.com
Czytaj także