Ukraina alarmuje, że Rosja nie zabiera ciał wielu swoich żołnierzy zabitych w walkach, a rozkładające się zwłoki stanowią zagrożenie dla środowiska.
– Rosja nie potrzebuje ich, nie zabiera. Pozostają tutaj i stanowią duże zagrożenie, przede wszystkim dla środowiska – powiedział agencji UNIAN Anatolij Kotlyara, najwyższy urzędnik służby zdrowia w mieście Sumy, w północno-wschodniej części Ukrainy.
Dodał, że do przechowywania ciał zamówiono koleją dziesięć masywnych chłodni, ale ich przybycie zostało opóźnione z powodu działań wojennych.
Rosjanie w tajemnicy wysyłają zabitych na Białoruś?
Jego zdaniem część zwłok żołnierzy, które Rosja zabiera, wysyłana jest do sąsiedniej Białorusi i dopiero potem dostarczana do rodzin.
Radio Swoboda informowało, że zwłoki 2,5 tys. rosyjskich żołnierzy (liczba dotyczy okresu do 13 marca) przewożono pociągami lub samolotami pod osłoną nocy, aby ukryć prawdziwą liczbę strat w wojnie na Ukrainie, która trwa od 24 lutego.
Wojna z Ukrainą. Ilu żołnierzy straciła Rosja?
Według ukraińskiego Sztabu Generalnego, od początku inwazji Rosja straciła ponad 15 tys. żołnierzy.
Rosyjski dziennik "Komsomolskaja Prawda" podał w poniedziałek, że na Ukrainie zginęło prawie 10 tys. rosyjskich żołnierzy, ponad 16 tys. zostało rannych. Tekst o stratach został następnie usunięty ze strony internetowej, po czym pojawił się na nowo, ale już bez danych dotyczących ofiar wśród Rosjan.
Moskwa dotychczas tylko raz przyznała, że rosyjscy żołnierze giną na Ukrainie. 2 marca rosyjskie MON podało, że śmierć poniosło prawie 500 żołnierzy, a ponad 1600 zostało rannych.
Czytaj też:
Ukraińcy wykorzystują system rozpoznawania twarzy do identyfikacji zabitych RosjanCzytaj też:
Putin podjął decyzję w sprawie płatności za rosyjski gaz