Ukraińcy bronią się przed Rosjanami od 24 lutego, kiedy prezydent Władimir Putin wydał rozkaz do ataku. Moskwa nazywa swoje działania "specjalną operacją wojskową"i domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy. Mówienie w tym kontekście o "wojnie" lub "inwazji" zostało zabronione przez Roskomnadzor, rosyjski państwowy regulator mediów i internetu.
Atakując Ukrainę, Rosja wywołała największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i doprowadziła do ogromnego kryzysu migracyjnego – z Ukrainy uciekło za granicę ponad 7 mln ludzi, z czego najwięcej (4,3 mln) do Polski.
W związku ze zbrodniami jakich się dopuszczają rosyjscy żołnierze w przestrzeni publicznej coraz częściej pojawia się temat szans na ukaranie Rosji oraz samego Putina. Były prezydent Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że taki pomysł rodzi ryzyko wybuchu wojny nuklearnej.
"Sam pomysł ukarania kraju, który ma największy potencjał nuklearny, jest absurdalny. I potencjalnie zagraża istnieniu ludzkości" - stwierdził.
Miedwiediew: USA zabiło ponad 20 milionów ludzi
"Według badań opublikowanych w Global Research od zakończenia II wojny światowej Ameryka zabiła ponad 20 milionów ludzi w 37 krajach. Pomyśl o tym - ponad 20 MILIONÓW! Autor tego artykułu, James A. Lucas, zadaje uczciwe pytanie: ile "11 września" Stany Zjednoczone zaaranżowały w innych państwach? Odpowiedź - ok. 10 tys." - napisał.
"Kto więc urządzi nam pokazowy proces? Ci, którzy bezkarnie zabijają ludzi i popełniają zbrodnie wojenne, ale nie spotykają się z realnym potępieniem w finansowanych przez siebie strukturach międzynarodowych? Ci, którzy tak mocno wierzyli w swoją wyjątkowość i bezkarność? Ci, którzy wierzą, że mają prawo sądzić innych, ale być poza jurysdykcją jakiegokolwiek sądu?" – pyta polityk.
Miedwiediew ocenia, że Rosji nie da się osądzić. "Bardzo dobrze to rozumieją. Dlatego brudne psy wojny zatrzymają się ze swoim obrzydliwym szczekaniem. Ale USA i ich bezużyteczne kundle powinni pamiętać słowa Pisma: 'Nie sądź, aby nie być osądzonym'" - dodał.
Czytaj też:
Amerykańscy analitycy wskazują cele Rosji. Wśród nich obalenie rząduCzytaj też:
Ukraina: Sztab Generalny zmienia decyzję ws. poborowych po ostrej reakcji Zełenskiego