MON Rosji: Większość najemników przybyła na Ukrainę z Polski

MON Rosji: Większość najemników przybyła na Ukrainę z Polski

Dodano: 
Kijów w czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej
Kijów w czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej Źródło:PAP/EPA / ANDRII NESTERENKO
Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że najwięcej najemników walczących po stronie Ukrainy przybyło z Polski.

MON w Moskwie opublikowało we wtorek dane o liczbie zagranicznych najemników walczących po stronie Ukrainy w jej wojnie z Rosją. Najwięcej ochotników ma pochodzić z terytorium naszego kraju.

Rosjanie przekonują, że w sumie od początku "operacji specjalnej" (tak Kreml nazywa wojnę na Ukrainie) przybyło z Polski 1835 najemników. 544 miało zostać zabitych, 347 wyjechać, a 944 pozostać na froncie.

Wcześniej rzecznik rosyjskiego MON Igor Konaszenkow powiedział, że zagranicznym najemnikom walczącym po stronie Ukrainy może grozić maksymalny wyrok więzienia, jeśli zostaną schwytani żywi.

Były prezydent i były premier Rosji Dmitrij Miedwiediew ostrzegł w kwietniu, że zagraniczni najemnicy na Ukrainie, którzy nie poddadzą się rosyjskim wojskom, będą "denazyfikowani wraz ze swoimi banderowskimi instruktorami".

Putin rozpętał największą wojnę w Europie od 1945 r.

Wojna Rosji z Ukrainą trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej. Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.

Rosyjska inwazja doprowadziła do tego, że prawie 8 mln Ukraińców uciekło za granicę, z czego najwięcej (4,5 mln) do Polski. Rosjanie od 139 dni ostrzeliwują ukraińskie miasta i wsie, nie oszczędzając kobiet i dzieci i dopuszczając się zbrodni wojennych, których symbolem stała się masakra w Buczy.

Atak Rosji na sąsiada to drugi etap konfliktu, który trwa od 2014 r., kiedy separatyści przejęli kontrolę nad dużymi połaciami wschodniej Ukrainy. Wojnę poprzedziła rewolucja na Majdanie oraz tzw. kryzys krymski, który doprowadził do aneksji półwyspu przez Rosję. Osiem lat temu rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły okupację Krymu. W obecności wojska przeprowadzono nielegalne "referendum", a następnie ogłoszono, że Krym wszedł w skład Federacji Rosyjskiej.

Czytaj też:
Łukaszenka: Omówiliśmy z Putinem plan ataku Zachodu na Rosję
Czytaj też:
MSZ Rosji: USA balansują na krawędzi wojny nuklearnej

Źródło: RIA Novosti / Reuters / Al Jazeera
Czytaj także