W piątek popołudniu misja Międzynarodowej Agencji Energetyki Atomowej dotarła do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, pomimo trwającego ostrzału w obwodzie zaporoskim.
Jak podała agencja Reutera, po kilku godzinach "część członków delegacji MAEA opuściła zajętą przez Rosję Zaporoską Elektrownię Atomową"".
Grossi o pierwszym etapie kontroli w elektrowni
– Kończymy naszą długo oczekiwaną wizytę w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Właśnie zakończyliśmy pierwszą turę kontroli kluczowych obszarów, które chcieliśmy zobaczyć – relacjonował szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
– Oczywiście jest jeszcze dużo do zrobienia. Moja ekipa tu pozostaje. Co ważniejsze, ustanawiamy stałą obecność MAEA tutaj (w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej) – poinformował Rafael Grossi. – Zgromadziliśmy wiele informacji. Zobaczyłem te kluczowe rzeczy, które potrzebowałem zobaczyć – mówił ekspert.
Jak wynika z doniesień medialnych, na terenie elektrowni pozostało pięciu przedstawicieli misji MAEA, którzy kontynuują prace. Ta grupa ma zostać w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej do 3 września.
W rozmowie z dziennikarzami Grossi stwierdził również, że w wyniku wczorajszych ostrzałów fizyczna integralność" elektrowni została "naruszona.
Delegacja MAEA na Ukrainie
W ramach delegacji MAEA elektrownię badają eksperci między innymi z Chin, Serbii, Litwy i Polski. Łącznie 14 osób.
Organizacja Narodów Zjednoczonych od kilku tygodni zabiegała o dostęp do elektrowni i wzywała do demilitaryzacji tego obszaru. Rosja i Ukraina oskarżają się nawzajem o ostrzał terenu, podsycając obawy przed katastrofą nuklearną na ogromną skalę.
"Nadszedł ten dzień – misja wsparcia i pomocy MAEA jest teraz w drodze do elektrowni atomowej w Zaporożu. Musimy zapewnić bezpieczeństwo największego obiektu jądrowego na Ukrainie na Europie. Jestem dumny, że mogę prowadzić tę misję, która odbędzie się w zaporoskiej elektrowni jeszcze w tym tygodniu" – napisał w poniedziałek dyrektor generalny agencji Rafael Grossi.
Czytaj też:
Jest sposób na obniżenie cen energii w UE. To "opcja atomowa"Czytaj też:
"Nadszedł ten dzień". Międzynarodowa delegacja jedzie na Ukrainę