"Podczas gdy Azja rozwija się w kierunku energetyki jądrowej (Korea Południowa wycofuje się z planów odejścia od energetyki jądrowej, a Chiny przyspieszają budowę ogromnej liczby reaktorów), istnieje obawa, że UE nadal będzie nieprzychylnym okiem patrzeć na ten sektor energetyczny z powodów ideologicznych. Czy nam się to podoba, czy nie, energia jądrowa jest w tej chwili najlepszym sposobem na zmniejszenie uzależnienia od drogich paliw kopalnych i szybki postęp w transformacji ekologicznej" – czytamy w analizie Saxo Banku.
Niemcy wolą elektrownie węglowe niż atom. Dlaczego?
Z cytowanych w materiale lipcowych statystyk World Nuclear Association wynika, że Francja i Wielka Brytania są dwoma głównymi krajami europejskimi o największym potencjale energii jądrowej. Tymczasem w Niemczech Zieloni wolą ponownie uruchomić elektrownie węglowe, niż przemyśleć plan odejścia od energetyki jądrowej.
Czechy, które przewodniczą obecnie Radzie UE, zwołały na 9 września w Brukseli nadzwyczajne spotkanie dotyczące energetyki. Tematem spotkania będą konkretne środki mające na celu przeciwdziałanie kryzysowi energetycznemu w obliczu rekordowych cen prądu.
Rozważane są obecnie trzy opcje: ukierunkowanie środków wyrównawczych dla gospodarstw domowych o niskich dochodach, zastosowanie "wyjątku iberyjskiego" w całej UE (tymczasowe oddzielenie ceny gazu od ceny energii elektrycznej) oraz bardziej zasadnicza reforma europejskiego rynku energii elektrycznej.
Zdaniem analityków Saxo Banku, UE wkroczyła w nową rzeczywistość wysokiej inflacji i wysokich cen energii, dlatego "opcja atomowa" powinna znaleźć się wśród rozwiązań, które będą dyskutowane 9 września. "Energia jądrowa nie jest pozbawiona wad (np. problemy z korozją w reaktorach jądrowych we Francji). Z drugiej strony, w dłuższej perspektywie gwarantuje ona niezależność energetyczną i niższe ceny energii" – przekonują analitycy.
Wysokie ceny energii. Prawie 280 mld euro na pomoc
Według wyliczeń brukselskiego think-tanku Bruegel, od września 2021 r. rządy państw UE przeznaczyły prawie 280 mld euro na pomoc firmom i gospodarstwom domowym na pokrycie wyższych rachunków za energię. Statystycznie, największe gospodarki europejskie przeznaczyły na ten cel najwięcej środków (Niemcy 66 mld euro, Włochy 49 mld euro, a Francja 44 mld euro).
W ujęciu procentowym PKB (co pozwala na bardziej wiarygodne porównanie), największe wsparcie finansowe w tym zakresie przeznaczyła Grecja (3,7 proc.), Litwa (3,6 proc.) i Włochy (2,8 proc.) – podano w analizie.
Czytaj też:
Minister energii Belgii: UE czeka kilka strasznych zim, jeśli nic nie zrobimy