W rozmowie telefonicznej rosyjski polityk wyraził gotowość do starań na rzecz wzmocnienia współpracy dwustronnej obu państw.
Ławrow rozmawiał z szefem MSZ Izraela
"Minister pogratulował swojemu izraelskiemu odpowiednikowi objęcia urzędu i wyraził gotowość do wspólnej pracy w celu wzmocnienia wielopłaszczyznowej, wzajemnie korzystnej współpracy między Rosją a Izraelem" – podało MSZ Rosji w oświadczeniu, cytowanym przez agencję TASS.
Ławrow mówił izraelskiemu szefowi resortu spraw zagranicznych, jak wygląda sytuacja na Ukrainie w kontekście "specjalnej operacji wojskowej" – jak kierownictwo Kremla określa wojnę przeciwko Ukrainie.
Jak podaje rosyjska agencja, Ławrow wyraził jednocześnie gotowość do pomocy w ponownym uruchomieniu procesu pokojowego z Palestyną.
"Ministrowie skupili się na sytuacji na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Podczas omawiania ugody palestyńsko-izraelskiej strona rosyjska podkreśliła swoją gotowość do dalszego ułatwiania wznowienia procesu pokojowego na ogólnie uznanych międzynarodowych podstawach prawnych" – przekazano w oświadczeniu.
Rosja otwarta na kontakty z Serbią
Kilka dni temu z okazji Nowego Roku szef rosyjskiej dyplomacji wyróżnił z kolei Serbię, nazywając jej przedstawicieli "przyjaciółmi". Rosja pozostaje otwarta na kontakty z Serbią – zapewnił, chwaląc postawę Belgradu.
Serbia jako jedyne europejskie państwo, nie licząc Białorusi, konsekwentnie utrzymuje prorosyjskie stanowisko w kwestii wojny na Ukrainie. Jak podkreślają niektóre media, Moskwa ma w Serbii potężne wpływy, a destabilizowanie Bałkanów jest jej na rękę, bo odciąga uwagę krajów NATO od Ukrainy.
Ławrow obiecał także Serbii "zapewnienie dalszego wsparcia w bohaterskiej obronie uzasadnionych interesów narodowych".
Czytaj też:
Dostawy broni dla Ukrainy. Izrael zmienia stanowisko i stawia warunekCzytaj też:
"Konkretne rozwiązania". Zełenski rozmawiał z premierem europejskiego kraju