O dymisji wiceszefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenki poinformował serwis "Ukraińska Prawda", a sam polityk opublikował następnie zdjęcie z pismem, w treści którego składa rezygnację.
Z informacji serwisu wynika, że jego miejsce zajmie szef administracji wojskowej obwodu kijowskiego Ołeksij Kułeba.
We wpisie w mediach społecznościowych Tymoszenko dziękował za współpracę prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu i zespołowi Kancelarii Prezydenta. "Razem mogliśmy zbudować najsilniejszy zespół w kraju" – pisał polityk.
Agencja Unian informuje, że poważne zmiany szykują się także w ukraińskim rządzie, z którego odwołani mogą zostać minister paliw i energii Herman Galuszczenko, minister sportu Vadym Gutzait oraz minister przemysłu strategicznego Paweł Riabikin.
Zaledwie dwa dni temu z rządu odwołany został Wasyl Łozyński, wiceminister ds. Wspólnot, Terytoriów i Rozwoju Infrastruktury Ukrainy. Polityk został zatrzymany przez służby, kiedy przyjmowała łapówkę.
Doradca Zełenskiego rezygnuje
W ubiegłym tygodniu do dymisji podał się Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy. Jego rezygnacja ze stanowiska to efekt kontrowersji związanych z jego wypowiedzią o wybuchu w Dnieprze.
14 stycznia Rosjanie uderzyli rakietą w blok w mieście Dniepr, w którym mieszkało ponad 1100 osób. Eksplozja całkowicie zniszczyła jedną z części budynku, a w wybuchu zginęło kilkadziesiąt osób.
W dniu kiedy doszło do ataku, Ołeksij Arestowycz – doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy – stwierdził, że rakieta, która uderzyła w blok, spadła na budynek po tym, jak została zestrzelona przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.
Słowa Arestowycza zdementowały siły powietrzne, przypominając, że Ukraina nie ma możliwości zestrzelenia pocisków tego typu, więc hipoteza polityka jest nieprawdziwa.
Czytaj też:
Zacharowa zachwycona Sikorskim. "Orędownik prawa międzynarodowego"Czytaj też:
Przełom ws. czołgów dla Ukrainy? Kolejne państwo rozważa wysłanie sprzętu