Polityczne trzęsienie ziemi w Kijowie. Doradca Zełenskiego rezygnuje

Polityczne trzęsienie ziemi w Kijowie. Doradca Zełenskiego rezygnuje

Dodano: 
Ołeksij Arestowycz, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy
Ołeksij Arestowycz, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Źródło: Wikipedia / president.gov.ua
Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, podał się do dymisji. To efekt kontrowersji związanych z jego wypowiedzią o wybuchu w Dnieprze.

W ubiegłą sobotę Rosjanie uderzyli rakietą w blok w mieście Dniepr, w którym mieszkało ponad 1100 osób. Eksplozja całkowicie zniszczyła jedną z części budynku.

Według ostatnich doniesień mediów, w wyniku ataku zginęły 44 osoby, w tym co najmniej troje dzieci. Ponad 70 osób zostało rannych, a na miejscu wciąż pracują służby, które przeszukują gruzowisko, w poszukiwaniu kolejnych ofiar. Wciąż nieznany jest bowiem los 22 osób, które w momencie ataku przebywały w budynku.

Arestowycz o wybuchu w Dnieprze

W dniu kiedy doszło do ataku, Ołeksij Arestowycz – doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy – stwierdził, że rakieta, która uderzyła w blok, spadła na budynek po tym, jak została zestrzelona przez ukraińską obronę przeciwlotniczą.

Słowa Arestowycza zdementowały siły powietrzne, przypominając, że Ukraina nie ma możliwości zestrzelenia pocisków tego typu, więc hipoteza polityka jest nieprawdziwa. Ukraińskie wojsko podało bowiem, że do ataku Rosjanie użyli pocisku przeciwokrętowego. Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała też, że tylko rosyjski 52 Pułk Lotnictwa Bombowego Gwardii jest w stanie odpalić pociski Ch-22, które uderzyły w mieszkalny w Dnieprze, a ukraińska obrona przeciwpowietrzna nie dysponuje obecnie środkami pozwalającymi na zestrzelenie tej broni.

Sam doradca Zełenskiego już dzień później wycofał się ze swoich słów. Jak tłumaczył, kiedy mówił o możliwych przyczynach tragedii był "zmęczony", a wersja dotyczące zestrzelania pocisku przez ukraińskie wojsko była tylko hipotezą, którą od kogoś usłyszał.

Burza po słowach Arestowycza i dymisja polityka

W poniedziałek, w związku z wypowiedzią Arestowycza, w ukraińskiej Radzie Najwyższej zaczęto zbierać podpisy pod wnioskiem o jego odwołanie.

– Czas, aby Arestowycz podał się do dymisji. Wraz z innymi deputowanymi zbieramy podpisy pod żądaniem odwołania tego skandalicznego doradcy – powiedział agencji UNIAN deputowany Ołeksij Gonczarenko, dodając, że wypowiedź doradcy Zełenskiego o rzekomym zniszczeniu bloku w Dnieprze przez ukraińską obronę powietrzną "spełnia kryteria zdrady".

facebook

We wtorek Arestowicz opublikował na Facebooku zdjęcie pisma, w którym informuje, że rezygnuje ze stanowiska. Dokument datowany jest na 17 stycznia.

"Chcę pokazać przykład cywilizowanego zachowania. Błąd oznacza rezygnację" – skomentował zdjęcie polityk.

Czytaj też:
"Będą płonąć". Moskwa reaguje na decyzję Wielkiej Brytanii
Czytaj też:
Amerykanie ostrzegali Zełenskiego. Prezydent Ukrainy im nie wierzył

Źródło: Ukrainska Pravda/unian.ua
Czytaj także