„GPC” pisze, że Komorowski dostał zaproszenie na uroczystości związane z 25-leciem przyjęcia przez Litwę konstytucji, które odbędą się w najbliższy piątek.
Jak zauważa dziennik, inicjatywę Viktorasa Pranckietisa skrytykowała część litewskich mediów, w tym popularny dziennikarz LNK TV Tomas Dapkus.
"Wszyscy rozumiemy, jak geopolitycznie ważna dla Litwy jest Polska. Premier Litwy Saulius Skvernelis, przeciwnie niż minister spraw zagranicznych zdaje się mieć dobre relacje z nowymi polskimi władzami. Czy komukolwiek zależałoby na psuciu tej więzi, poza pożytecznymi idiotami?" – cytuje litewskiego dziennikarza "GPC".
"I oto z okazji obchodów Dnia Konstytucji przewodniczący sejmu Viktoras Pranckietis jako głównego prelegenta zaprasza byłego prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego, w ten sposób wtrącając się w wewnętrzną politykę Polski i demonstrując stronniczość w sporze między Polską a Komisją Europejską" – uważa Dapkus.
Jego zdaniem zaproszenie Bronisława Komorowskiego wyklucza możliwość udziału obecnych władz Polski w uroczystościach na Litwie.