Szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg została w piątek oskarżona o niestosowanie się do nakazu policji. Przypomnijmy, że niespełna dwa miesiące temu młoda dziewczyna została skazana i ukarana grzywną za to samo wykroczenie.
Jak poinformowała prokuratura w Malmö, Greta Thunberg została oskarżona o stawianie oporu przy aresztowaniu przez policję podczas lipcowego protestu. W ocenie prokurator Isabel Ekberg, manifestacja była nielegalna i sparaliżowała ruch miejski. – Młoda kobieta nie zastosowała się do policyjnego nakazu opuszczenia tego miejsca – mówiła.
Kilka godzin przed lipcowym protestem Greta Thunberg również została ukarana grzywną sądową z powodu poprzedniej demonstracji w tym samym miejscu w czerwcu. Protest ten, zorganizowany przez działaczy na rzecz ochrony środowiska, miał na celu blokadę wykorzystywania paliw kopalnych.
"Klasyfikacja karna wykroczenia obejmuje nieposłuszeństwo wobec organów ścigania. Zdaniem prokuratury, czynu dokonano umyślnie" – poinformowała wówczas w komunikacie tamtejsza prokuratura.
Kariera aktywistki ekologicznej
Warto przypomnieć, że w styczniu Thunberg została zatrzymana przez policję podczas protestu w wiosce Lützerath w Niemczech w związku z rozbudową kopalni węgla. Została zwolniona z aresztu tego samego dnia.
Szwedzka aktywistka ekologiczna stała się znana na całym świecie, rozpoczynając "szkolny strajk na rzecz klimatu" w wieku 15 lat przed szwedzkim parlamentem w Sztokholmie. Oprócz organizowania strajków klimatycznych Greta Thunberg regularnie krytykuje rządy i polityków za, jej zdaniem, nieodpowiednie podejście do spraw ekologicznych.
Niedawno dziewczyna zakończyła edukację w szkole średniej. Poinformowała wówczas w mediach społecznościowych, że nie będzie mogła dłużej manifestować w ramach "szkolnego strajku klimatycznego".
Czytaj też:
Minął termin zapowiadanego przez Gretę Thunberg końca ludzkościCzytaj też:
Helsinki: Greta Thunberg otrzyma doktorat honoris causa z teologii