Wybuch na kolejnym bałtyckim gazociągu. Pojawił się rosyjski i chiński ślad

Wybuch na kolejnym bałtyckim gazociągu. Pojawił się rosyjski i chiński ślad

Dodano: 
Gazociąg, zdjęcie ilustracyjne
Gazociąg, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP/EPA / FILIP SINGER
Finlandia bada uszkodzenie gazociągu Balticconnector. W chwili wypadku w rejonie rurociągu znajdowały się statek chiński i rosyjski.

Według śledczego Fińskiego Krajowego Biura Śledczego Risto Loha, funkcjonariuszom organów ścigania udało się ustalić, że w momencie wypadku w rejonie Balticconnector znajdował się chiński statek pod banderą Hongkongu oraz rosyjski NS Siewmorput - barkowiec o napędzie nuklearnym.

– W trakcie śledztwa ruch na tym konkretnym obszarze morskim jest badany znacznie bardziej szczegółowo, niż pozwalają na to otwarte źródła. Oprócz ruchu statków sprawdzana jest także ich historia i poprzednia działalność we współpracy z władzami innych krajów – wyjaśnił.

Zaznacza się, że dochodzenie w sprawie incydentu na gazociągu jest w toku. Poprawa warunków atmosferycznych umożliwiła przeprowadzenie prac nurkowych i dokonanie oględzin miejsca uszkodzenia.

Wybuch na gazociągu

10 października Finlandia poinformowała o uszkodzeniu gazociągu Balticconnector, łączącego kraj z Estonią. Instalacja biegnie po dnie Morza Bałtyckiego. Premier Finlandii Petteri Orpo powiedział, że incydent nie miał wpływu na połączenie kraju z gazociągiem. Fińska straż przybrzeżna poinformowała o tym, że stopień uszkodzenia rurociągu jest znaczny.

Jak informowały media, w dniu uszkodzenia gazociągu sejsmolodzy zanotowali odczyty wskazujące na możliwą eksplozję. Jej wielkość wynosiła 1,0 w skali Richtera.

Później minister obrony cywilnej Szwecji Karl-Oscar Bolin poinformował, że uszkodzeniu uległ także kabel telekomunikacyjny łączący Szwecję z Estonią.

Reakcja NATO

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg zapowiedział "zdecydowaną reakcję” Sojuszu, jeśli potwierdzi się, że uszkodzenie podwodnego gazociągu Balticconnector między Estonią a Finlandią było celowym aktem sabotażu dokonanym przez stronę trzecią.

– Teraz ważne jest ustalenie, co się stało i jak mogło do tego dojść. Jeśli udowodni się, że był to celowy atak na krytyczną infrastrukturę NATO, będzie to poważny incydent, a NATO udzieli jednolitej i zdecydowanej odpowiedzi – powiedział Stoltenberg podczas spotkania ministrów obrony państw NATO, które miało miejsce 11 października w Brukseli.

Czytaj też:
Finlandia: Uszkodzono gazociąg z Estonią. Możliwy sabotaż
Czytaj też:
Zemsta Kremla. Finlandia ukarana za zwrot w stronę NATO

Źródło: Unian
Czytaj także