Po rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Joe Bidenem, kanclerz Niemiec Olaf Scholz powiedział, że Niemcy dostarczą Ukrainie sprzęt wojskowy o wartości ponad 7 miliardów euro.
– Niemcy dostarczą sprzęt wojskowy o wartości ponad 7 miliardów euro w 2024 r. – wskazał Scholz. Według doniesień medialnych, Berlin i Waszyngton podkreśliły potrzebę pilnego dalszego wsparcia dla Ukrainy.
Kanclerz Scholz oświadczył, że on i prezydent Biden jednoczą się w pragnieniu dalszego zapewniania Ukrainie wsparcia finansowego, humanitarnego i wojskowego. Biały Dom wydał podobne oświadczenie, stwierdzając, że obaj przywódcy skoordynowali dalsze niezachwiane wsparcie Ukrainy w jej wojnie z Rosją.
Do tej rozmowy doszło w czasie, gdy Kongres USA i UE wstrzymują się z decyzjami w sprawie dalszej wielomiliardowej pomocy dla Ukrainy.
Zełenski w Davos: Kumple Putina wykorzystują jego szaleństwo
Przemawiając na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał kraje do włączenia się we wsparcie Ukrainy, gdyż jak mówił "wojnę można zakończyć jedynie poprzez wywarcie presji na Rosję".
Zełenski powiedział, że ambicje prezydenta Rosji Władimira Putina są skazane na porażkę. – Nawet obecni kumple Putina w Pjongjangu i Teheranie po prostu wykorzystują jego szaleństwo, podczas gdy on wciąż ma technologię i zasoby, aby im zapłacić. Nikt nie wierzy w jego przyszłość ani w nią nie inwestuje – powiedział.
Prezydent Ukrainy wyraził także niezadowolenie z zachodnich sankcji, które – jak wskazał – nawet nie blokują rosyjskiej produkcji rakiet. – Oczywiście jestem wdzięczny za każdy pakiet sankcji, jednak przybliżanie pokoju będzie nagrodą dla wszystkich, którym zależy na tym, aby sankcje zadziałały w 100 proc. – wskazał. – A swoją drogą, wyraźną słabością Zachodu jest to, że rosyjski przemysł nuklearny wciąż nie jest objęty globalnymi sankcjami, mimo że Putin jest jedynym terrorystą na świecie, który wziął za zakładnika elektrownię jądrową – wytknął Zełenski.
Czytaj też:
ISW: Putin szykuje się do eskalacji wobec krajów bałtyckichCzytaj też:
Putin: Nie chcą negocjować? To nie będziemy