"Szantaż". Węgry nie chcą cięć w funduszach unijnych

"Szantaż". Węgry nie chcą cięć w funduszach unijnych

Dodano: 
Peter Szijjarto, szef MSZ Węgier
Peter Szijjarto, szef MSZ Węgier Źródło:PAP/EPA / MICHAEL REYNOLDS
Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto oświadczył, że propozycja uzależnienia wypłat funduszy UE od przestrzegania praworządności to szantaż, któremu władze w Budapeszcie nie zamierzają ulegać.

Szef węgierskiej dyplomacji powiedział, że w Unii Europejskiej obowiązują traktaty, które jasno określają prawa i obowiązki państw członkowskich i zgodnie z nimi Bruksela nie ma prawa naciskać na nikogo, a podział funduszy jest klarowny.

Gotowość do rozmów z Komisją Europejską zgłosił premier Węgier Viktor Orban. Poza uzależnieniem wypłat funduszy unijnych od kwestii praworządności, Budapeszt nie zgadza się również na cięcia w polityce rolnej. Założenia nowego budżetu UE krytykuje też Francja i Holandia.

Propozycję budżetu dla Unii Europejskiej na lata 2021-2027 KE przyjęła w środę. Suma, jaką Bruksela chce przeznaczyć na wspólne cele, wynosi 1,279 biliona euro. Projekt zakłada m.in. cięcia w polityce spójności i projektach dotyczących rolnictwa, a także uzależnia wypłatę pieniędzy od przestrzegania praworządności.

Czytaj też:
Niemcy: Ruszyła budowa gazociągu Nord Stream 2

Źródło: TVP Info
Czytaj także