Wcześniej Zełenski powiedział dziennikowi "The Guardian", że planuje zaoferować Rosji wymianę terytoriów, aby pomóc w zakończeniu wojny. – Wymienimy jedno terytorium na drugie – stwierdził ukraiński przywódca, nie podając więcej szczegółów.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pytany o propozycję Zełenskiego powiedział dziennikarzom: To niemożliwe. Rosja nigdy nie omawiała i nie będzie omawiać tematu wymiany swojego terytorium.
Dodał, że jednostki armii ukraińskiej obecne na terytorium Federacji Rosyjskiej zostaną "zniszczone i wypędzone".
Wymiana terytoriów. Ile kontroluje Rosja, a ile Ukraina?
Agencja Reutera zwraca uwagę, że Rosja okupuje około 20 proc. powierzchni całej Ukrainy, czyli ponad 112 tys. kilometrów kwadratowych, podczas gdy Ukraina kontroluje około 450 kilometrów kwadratowych rosyjskiego terytorium w obwodzie kurskim, do którego armia ukraińska wkroczyła latem ubiegłego roku.
Dmitrij Miedwiediew, zastępca przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji, nazwał propozycję Zełenskiego "bzdurą". Odnosząc się do środowego ataku na Kijów stwierdził, że to część koncepcji "pokoju poprzez siłę".
"Pokój przez siłę, mówisz? Czasami to podejście naprawdę działa, ponieważ ujawnia rzeczywistą równowagę sił, a nie iluzję stworzoną przez innych. Było to widoczne dzisiaj w Kijowie, gdy nasze rakiety i bezzałogowe statki powietrzne uderzyły w miasto" – napisał Miedwiediew w swoim kanale na Telegramie.
Trump chce zakończyć wojnę
Na zasadzie "pokoju poprzez siłę" administracja prezydenta USA Donalda Trumpa chce zakończyć wojnę na Ukrainie. Szczegółowy plan rozwiązania konfliktu, którego gorąca faza wybuchła w lutym 2022 r., ma zostać przedstawiony przez Waszyngton w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Czytaj też:
Rozmowy Trump-Putin-Zełenski, rozejm w Wielkanoc, pokój 9 maja? Nowe rewelacje z Ukrainy