Rozmowy Trump-Putin-Zełenski, rozejm w Wielkanoc, pokój 9 maja? Nowe rewelacje z Ukrainy

Rozmowy Trump-Putin-Zełenski, rozejm w Wielkanoc, pokój 9 maja? Nowe rewelacje z Ukrainy

Dodano: 
Donald Trump, Władimir Putin i Wołodymyr Zełenski
Donald Trump, Władimir Putin i Wołodymyr Zełenski Źródło: PAP/EPA
Na jaw wychodzą kolejne rewelacje dotyczące planu prezydenta USA Donalda Trumpa na zakończenie wojny na Ukrainie.

"Najpierw rozmowy Trump-Putin-Zełenski, potem rozejm w Wielkanoc i pokój 9 maja. Rosja przejmie zajęte ukraińskie terytoria, Ukraina zachowa i rozwinie z pomocą USA swoją armię, ale zrezygnuje ze starań o wejście do NATO" – podało radio RMF FM, powołując się na doniesienia ukraińskiego portalu Strana.

Według tych informacji w odbudowie Ukrainy pomoże Unia Europejska, do której Kijów wstąpi w 2030 r. "Sankcje znikną, chociaż niektóre stopniowo, a Europa znów będzie mogła korzystać z taniej rosyjskiej energii" – czytamy.

Co planuje Trump?

"Takie są rzekome założenia planu pokojowego Donalda Trumpa. Nie wiadomo, ile prawdy jest w tych doniesieniach i kto miałby stać za przeciekiem" – zaznacz RMF.

Stacja odnotowuje, że portal Strana, który ujawnił te informacje, jest wyjęty spod prawa zarówno na Ukrainie, jak i w Rosji. Moskwa oskarża serwis o sianie proukraińskiej, a Kijów – prorosyjskiej dezinformacji. Portal bywał też krytykowany za poszukiwanie sensacji i naruszanie standardów.

Nie jest jasne, jak rzekomy plan pokojowy Trumpa miałby trafić do portalu. "Strana pisze jedynie, że Amerykanie przekazali plan europejskim dyplomatom, co ma sugerować, że przeciek pochodzi ze źródeł w Europie" – czytamy w tekście.

Wojna na Ukrainie zakończy się negocjacjami

Prezydent USA, który 20 stycznia objął urząd, w czasie kampanii wyborczej obiecywał, że wojnę na Ukrainie zakończy w 24 godziny, po wyborach wydłużył ten czas do sześciu miesięcy. Podczas przemówienia inauguracyjnego Trump podkreślił, że chce szybko zakończyć wojnę.

Po dokonaniu agresji na Ukrainę władze Rosji prowadzą narrację, że walczą tam z NATO, choć Ukraina nie jest członkiem Sojuszu. Wywołana przez Putina wojna trwa już prawie trzy lata i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r. i upadku hitlerowskich Niemiec.

Trump powiedział w zeszłym tygodniu, że prawdopodobnie nałoży sankcje na Rosję, jeśli Putin nie będzie chciał negocjować w sprawie zakończenia wojny. Prezydent USA oświadczył, że jego administracja rozważa także kwestię wysyłania broni na Ukrainę.

Czytaj też:
Amerykański dziennikarz: Administracja Bidena próbowała zabić Putina


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: dorzeczy.pl/gielda


Opracował: Damian Cygan
Źródło: RMF FM / Reuters / DoRzeczy.pl
Czytaj także