Więcej cenzury? Wiceprezydent USA ostrzegł Komisję Europejską

Więcej cenzury? Wiceprezydent USA ostrzegł Komisję Europejską

Dodano: 
Wiceprezydent USA J.D. Vance
Wiceprezydent USA J.D. Vance Źródło: PAP/EPA / AARON SCHWARTZ / POOL
Wiceprezydent USA J.D. Vance ostrzegł Komisję Europejską. Sprawa dotyczy X rozważanej cenzury platformy X.

Wiceprezydent USA J.D. Vance ostrzegł Komisję Europejską przed nałożeniem kary na amerykańską platformę X (dawniej Twitter). Jak stwierdził, UE powinna wspierać wolność słowa, a nie "atakować amerykańskie firmy za śmieci".

Establishment Unii Europejskiej już kilkukrotnie próbował otwarcie straszyć amerykańską platformę cenzurą, po tym jak Elon Musk po wykupieniu Twittera zlikwidował szeroko zakrojoną cenzurę stosowaną przez poprzednich właścicieli.

Vance ostrzegł Komisję Europejską

"Krążą plotki, że Komisja UE nałoży na X karę w wysokości setek milionów dolarów za brak cenzury. UE powinna wspierać wolność słowa, a nie atakować amerykańskie firmy za nic" – czytamy we wpisie Vance'a na X.

Vance ustosunkował się w ten sposób pojawiające się w przestrzeni publicznej liczne pogłoski o możliwości nałożenia kar na X przez Komisję Europejską. Wiceprzewodnicząca Komisji Henna Virkunnen – ta, która chciała organizować "okrągły stół" w sprawie wyborów prezydenckich w Polsce – mówiła w listopadzie, że zamierza zakończyć przed końcem roku kilka toczących się postępowań przeciwko platformie, dotyczących naruszeń unijnego Aktu o Usługach Cyfrowych (DSA).

W 2024 roku Komisja Europejska uruchomiła w ramach DSA wobec platformy X sześć dochodzeń, w tym w sprawie rozpowszechniania tak zwanych nielegalnych treści i manipulowania informacjami. Trzy sprawy są nadal w toku, w przypadku trzech pozostałych KE jeszcze w ub.r. przekazała X wstępną ocenę o naruszeniu przez platformę przepisów Unii. Chodziło m.in. o przejrzystość dotyczącą targetowania reklam. W kwietniu bieżącego roku "New York Times" podawał, że KE zamierza nałożyć na X ponad miliard euro kary, lecz do tej pory te doniesienia się nie potwierdziły.

Kuriozalny list unijnego komisarza do Elona Muska

Jak wspomnieliśmy, to nie pierwszy raz kiedy Komisja Europejska zgłasza obiekcje do funkcjonowania X objętego przez Elona Muska. Przykładowo w sierpniu 2024 roku Thierry Breton, ówczesny komisarz Unii Europejskiej do spraw rynku wewnętrznego i usługwystosował do Muska list, w którym zagroził w nim "przyjęciem środków tymczasowych", czyli cenzurowaniem platformy X. Nie spodobało mu się, że Musk postanowił zrobić wywiad Donaldem Trumpem, który kandydował wtedy na prezydenta USA.

Breton pisał "Szanowny panie Musk, piszę do pana w kontekście ostatnich wydarzeń w Wielkiej Brytanii i w związku z planowaną transmisją na pana platformie X rozmowy na żywo między kandydatem na prezydenta USA a panem, która będzie również dostępna dla użytkowników w UE. Rozumiem, że obecnie przeprowadza pan test wytrzymałościowy platformy" – napisał Breton.

"Jestem zmuszony przypomnieć o obowiązkach należytej staranności określonych w ustawie o usługach cyfrowych (DSA). Obowiązki DSA mają zastosowanie bez wyjątków lub dyskryminacji do moderowania całej społeczności użytkowników i treści X, które są dostępne dla użytkowników z UE i powinny być wypełniane zgodnie z podejściem DSA" – perorował w piśmie unijny komisarz. "Będziemy niezwykle czujni na wszelkie dowody wskazujące na naruszenia i nie zawahamy się w pełni wykorzystać naszego zestawu narzędzi, w tym poprzez przyjęcie środków tymczasowych, jeśli będzie to uzasadnione w celu ochrony obywateli UE" – wygrażał.

Czytaj też:
W Polsce będzie jak u Orwella? "Brawo, właśnie stworzyliśmy Ministerstwo Prawdy"
Czytaj też:
Cyfrowa Bereza Tuska


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: PAP / DoRzeczy.pl
Czytaj także