Według tych doniesień Trump rozważa wycofanie z Niemiec około 35 tys. amerykańskich żołnierzy i rozmieszczenie ich na Węgrzech.
Źródła zbliżone do amerykańskiej administracji, na które powołuje się brytyjska gazeta, twierdzą, że Trump jest coraz bardziej sfrustrowany tym, że Europa "dąży do wojny".
"Daily Telegraph" sugeruje, że decyzja o faworyzowaniu Węgier może być związana ze stanowiskiem premiera Viktora Orbana w sprawie wojny na Ukrainie.
Dziennik zauważa również, że Trump zamierza przerzucić wojska amerykańskie do krajów, które spełniają cele wydatków obronnych NATO i mają plany ich zwiększenia.
– Chociaż nie ma konkretnych zapowiedzi, armia USA stale rozważa rozmieszczenie wojsk na całym świecie, aby jak najlepiej zająć się obecnymi zagrożeniami dla naszych interesów – powiedział gazecie Brian Hughes, rzecznik ds. bezpieczeństwa narodowego USA.
Trump o sojusznikach z NATO: Jeśli nie będą płacić, nie będę ich bronił
Trump zasugerował w czwartek, że Ameryka nie będzie bronić sojuszników z NATO, którzy "nie płacą". Prezydent USA uważa, że państwa członkowskie NATO powinny wydawać 5 proc. PKB na obronność. Polska jest najbliżej tego progu, ponieważ w 2025 r. planuje przeznaczyć na obronność 4,7 proc. PKB (ok. 187 mld zł).
Prezydent Andrzej Duda poinformował w piątek, że złożył u marszałka Sejmu projekt wpisania do konstytucji progu wydatków na obronność na poziomie co najmniej 4 proc. PKB.
W połowie lutego prezydent rozmawiał w Warszawie z nowym szefem Pentagonu Pete Hegsethem. Po spotkaniu Duda wyraził nadzieję, że "Fort Trump (umowna nazwa amerykańskiej bazy w Polsce – red.) naprawdę powstanie w naszym kraju".
Zgodnie z szacunkami NATO Polska w 2024 r., pod względem relacji do PKB, wydała na obronność najwięcej ze wszystkich członków Sojuszu (4,12 proc.).
Czytaj też:
"Wkrótce wydarzy się wielka rzecz". Tajemnicza zapowiedź Trumpa
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl