Dziesięć tysięcy ukraińskich żołnierzy znalazło się w niebezpieczeństwie okrążenia po tym, jak wojska rosyjskie przełamały linię frontu i ruszyły na kluczową linię zaopatrzenia z dwóch kierunków w obwodzie kurskim w Federacji Rosyjskiej, pisze "The Telegraph".
Trudna sytuacja w obwodzie kurskim
Siły rosyjskie zajęły Sudżę, która znajduje się około 11 kilometrów w głąb terytorium Rosji, po przekroczeniu w piątek granicy z obwodem sumskim od północy. Miasto znajduje się w obwodzie kurskim, którego część Ukraina kontrolowała latem ubiegłego roku po niespodziewanej ofensywie. Według doniesień w tej ofensywie bierze udział znaczna liczba żołnierzy Korei Północnej, którzy próbują odciąć ukraińskie siły przy użyciu dronów, zakłócając w ten sposób łańcuchy logistyczne i dostawy Kijowa.
Młodszy sierżant, który rozmawiał z "The Telegraph", zauważył, że Ukraina rozważa wycofanie się z Kurska, aby uniknąć strat.
– Chcemy uniknąć strat. Strach przed okrążeniem jest prawdziwy – powiedział.
Prawie trzy czwarte ukraińskich sił na terytorium Rosji znajduje się w stanie niemal całkowitego okrążenia i grozi im rozpad na dwie części. Wojska pozostające w pobliżu granicy mają łączność z siłami głównymi poprzez wąski korytarz o długości około kilometra i szerokości mniejszej niż 500 metrów w najwęższym miejscu. Jedyna ukraińska droga do Sudży znajduje się w zasięgu rosyjskich dronów, co znacznie utrudnia utrzymanie tego obszaru i ewentualny odwrót.
Szef ukraińskiego Centrum Zwalczania Dezinformacji Andrij Kowalenko oświadczył, że siły rosyjskie próbują przejąć kontrolę nad kluczowym szlakiem z Junakówki w obwodzie sumskim do Sudży.
W obwodzie kurskim nadal działają elitarne jednostki ukraińskie, w tym 95. Brygada Powietrznodesantowa, 115. Brygada Zmechanizowana i 8. Samodzielny Pułk Sił Specjalnych.
Według dostępnych informacji wojska rosyjskie rozszerzają strefę walk o wsie Nowenki i Basiwka, a także zajęły Nową i Starą Soroczyce.
Czytaj też:
Trump wyjaśnia, dlaczego wstrzymał pomoc wojskową dla UkrainyCzytaj też:
Rosja nasila ataki na Ukrainę. "Trump jest wściekły na Putina"