– Nasz prezydent niedawno odbył dość długą rozmowę z panem Witkoffem. Wiemy, że treść tej rozmowy została przekazana prezydentowi Trumpowi – powiedział Pieskow dziennikarzom w czwartek (17 kwietnia).
Odniósł się w ten sposób do rozmowy przywódcy Rosji Władimira Putina ze Stevem Witkoffem, specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Donalda Trumpa. W spotkaniu, które odbyło się 11 kwietnia w Petersburgu, uczestniczyli również dwaj doradcy rosyjskiego prezydenta – Jurij Uszakow i Kiryłł Dmitrijew.
"Kluczem jest pięć regionów". Wysłannik Trumpa ujawnił, czego chce Putin
Witkoff pytany o wyniki rozmów z Putinem nazwał je "przekonującymi" i dodał, że w ich trakcie omawiano m.in. "działania, które mogłyby zakończyć wojnę na Ukrainie", a także stworzyć nowe możliwości biznesowe między USA a Rosją.
Według niego podczas spotkania rosyjski przywódca miał przedstawić warunki osiągnięcia "trwałego pokoju". Kluczem do całej umowy, jak wyjaśnił Witkoff, jest "pięć regionów".
Wysłannik Trumpa nie podał żadnych szczegółów, ale można się domyślać, że chodzi o ukraińskie terytoria częściowo zajęte przez wojska rosyjskie (Donieck, Ługańsk, Zaporoże, Chersoń i Krym), które Moskwa uznaje już za część Federacji Rosyjskiej.
Doniecka Republika Ludowa, Ługańska Republika Ludowa, obwody zaporoski i chersoński weszły w skład FR w wyniku tzw. referendów, które odbyły się tam we wrześniu 2022 r. Krym i Sewastopol stały się częścią Rosji w wyniku tzw. referendum przeprowadzonego w marcu 2014 r. – brzmi stanowisko Kremla, którego nie uznaje ani Ukraina, ani Zachód, ani nawet Chiny.
Witkoff: Jesteśmy na progu czegoś bardzo ważnego dla całego świata
– Umowa pokojowa dotyczy tak zwanych pięciu regionów, ale jest w niej o wiele więcej. Są protokoły bezpieczeństwa, jest artykuł 5 NATO (...) wiele szczegółów. To skomplikowana sytuacja, której korzenie tkwią w pewnych naprawdę problematycznych rzeczach dziejących się między tymi dwoma krajami – tłumaczył Witkoff w telewizji Fox News.
– Myślę, że możemy być na progu czegoś bardzo, bardzo ważnego dla całego świata – dodał.
Zapytany o porozumienie Stanów Zjednoczonych z Rosją wysłannik Trumpa stwierdził, że ono "wyłania się" i może zmienić relacje między obydwoma państwami.
Czytaj też:
USA łagodzą żądania wobec Ukrainy. Trump chce trzy razy mniej
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl