Niemieckie literki Szulców

Niemieckie literki Szulców

Dodano: 
Jarosław Marek Rymkiewicz przy grobie swojej prababki Emilii Schultz w Kaliszu
Jarosław Marek Rymkiewicz przy grobie swojej prababki Emilii Schultz w Kaliszu Źródło: Leszek Ziabka
Rodzina Szulców, z której wywodzi się Jarosław Marek Rymkiewicz, mieszkała we wsi Mały Dobrzec, włączonej w 1906 r. do Kalisza.

Znane są imiona pradziadków i prapradziadków poety, choć gdyby poszukać w metrykach głębiej, to pewnie można by dojść do momentu, w którym Schultzowie, bo tak się nazywali, nim polskość wyparła z ich nazwiska poszczególne litery, dotarli do południowej Wielkopolski. Mogło to być w czasie zaboru pruskiego – od 1793 r. do Kalisza przybywali urzędnicy niemieccy wprowadzający pruską administrację. Jednym z jej zadań było sprowadzanie i osiedlanie na ziemi „Prus Południowych” niemieckich osadników, chłopów i rzemieślników. Schultzowie mogli też pojawić się kilka lat potem, w czasie Księstwa Warszawskiego, do którego tereny te zostały włączone w 1806 r. (a wtedy większość Prusaków wyjechała). Rząd Księstwa zachęcał do osadnictwa niemieckich rzemieślników – by przyjeżdżali ze swymi warsztatami i fachem. Tym razem nie chodziło o germanizację południowej Wielkopolski, lecz o rozwój gospodarczy.

Cały artykuł dostępny jest w 11/2018 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Autor: Joanna Lichocka
Czytaj także