Fala krytyki po słowach Gasiuk-Pihowicz. Posłanka przeprasza, Wasserman odpowiada

Fala krytyki po słowach Gasiuk-Pihowicz. Posłanka przeprasza, Wasserman odpowiada

Dodano: 
Kamila Gasiuk-Pihowicz
Kamila Gasiuk-Pihowicz Źródło: PAP / Marcin Obara
Słowa Kamili Gasiuk-Pihowicz skierowane do Małgorzaty Wasserman oburzyły wielu polityków i komentatorów. Teraz posłanka PO-KO przeprasza i tłumaczy swoją wypowiedź. Padła już także odpowiedź samej Wasserman.

– Kolejny raz kneblowano głos opozycji, kolejny raz obecna władza niszczy fundament państwa i niestety w tej atmosferze z moich ust padły niepotrzebne słowa – przyznała Gasiuk-Pihowicz w rozmowie z Onetem. Chodzi o kpinę pod adresem Małgorzaty Wasserman. Na czwartkowym posiedzeniu sejmowej Komisji Sprawiedliwości polityk PO-KO zarzuciła posłance PiS, że ta robi karierę "na plecach ojca".

Gasiuk-Pihowicz podkreśliła, że "w złości można czasem powiedzieć o jedno słowo za dużo". – Przeprosiny powinny zakończyć sprawę – podsumowała.

Na przeprosiny odpowiedziała już sama adresatka niewybrednej kpiny. Małgorzata Wassermann stwierdziła, że nie zamierza podejmować żadnych dalszych kroków tej sprawie. – Przychodzę do parlamentu wykonywać trudną, merytoryczną pracę prawniczą nad wielką sprawą i dyskusje na poziomie, jaki reprezentuje pani Gasiuk-Pihowicz, nie wchodzą w zakres moich obowiązków – zaznaczyła.

Wasserman dodała także, że posłanka PO-KO "obraża co drugie słowo". – W swoich długich, pełnych epitetów wypowiedziach często obrażała przewodniczącego komisji, odwołując się m.in. do faktu, że jest prokuratorem. Tym razem przytrafiło się to mnie, jednak moim zdaniem wyborcy oczekują od nas rozmów na merytoryczne tematy. Wypowiedzi pani Gasiuk-Pihowicz rzadko dotyczą meritum, bardzo często odnoszą się do otoczki politycznej, co jest uciążliwe dla nas, posłów, w pracy – wyjaśniła Wassermann.

Czytaj też:
Fala oburzenia po słowach Gasiuk-Pihowicz. "Przekroczyła wszelkie bariery"
Czytaj też:
Wpadka Gasiuk-Pihowicz. Posłanka rozbawiła internautów

Źródło: Onet.pl
Czytaj także