Przeciwko wnioskowi o uzupełnienie porządku obrad o pierwsze czytanie projektu ustawy anty-447 zgłoszonej przez klub parlamentarny Kukiz'15 opowiedziało się 234 posłów Prawa i Sprawiedliwości. „Za” opowiedziało się 49 parlamentarzystów, zaś 138 wstrzymało się od głosu.
Przypomnijmy, że pierwsze czytanie projektu miało się odbyć 15 maja. Punkt ten został jednak niespodziewanie zdjęty z porządku obrad. Fakt ten ówczasna rzecznik PiS Beata Mazurek tłumaczyła "brakiem wystarczających dokumentów związanych ze sprawą roszczeń". Mazurek mówiła także o "brudnej grze" wokół tej problematyki.
Podczas dzisiejszego posiedzenia Sejmu doszło do zabawnej sytuacji. Marszałek Sejmu musiał skonsultować w jaki sposób przeczytać "Just Act 447". Mimo zasięgnięcia porady i tak nie wyszło mu najlepiej:
Przypomnijmy, że w kwietniu 2018 r. Kongres USA przyjął tzw. ustawę 447, zwaną również Just Act, która przyznaje Departamentowi Stanu prawo do wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holokaustu, a także – co najważniejsze – udzielenia im pomocy w odzyskaniu żydowskich majątków bezdziedzicznych.
W lutym tego roku, kiedy Polska zorganizowała tzw. konferencję bliskowschodnią, do Warszawy przyleciał wtedy amerykański sekretarz stanu. Mike Pompeo wezwał nasze władze do uregulowania spraw związanych ze zwrotem mienia ofiar Holokaustu.