Na uszkodzonej płycie znajdowało się nagranie z monitorungu, na którym zarejestrowano przejazd kolumny rządowej w 2017 roku w Oświęcimiu. Z ustaleń TVN24 wynika, że w przekazanej sądowi przez Biuro Ekspertyz Sądowych z Lublina opini, eksperci wskazali, że dane zostały utracone bezpowrotnie. Uszkodzenie płyty było mechaniczne.
Przypomnijmy, że do wypadku z udziałem Beaty Szydło doszło w lutym 2017 roku w Oświęcimiu. Po zderzeniu rządowego samochodu z seicento ówczesna premier trafiła do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, gdzie przeszła rehabilitację. W szpitalu premier przebywała przez tydzień.
Czytaj też:
Wypadek Beaty Szydło. "Rz": Prokuratura chce podważyć zeznania kluczowe dla obrony kierowcy seicento
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
