Powodem interwencji Watykanu mają być skargi księży zarzucających arcybiskupowi poniżające traktowanie i mobbing.
Przypomnijmy, że afera wokół abpa Głódzia wybuchła po reportażu TVN w programie "Czarno na białym", wyemitowanym jesienią ubiegłego roku. Dziennikarze donosili, że zachowanie metropolity gdańskiego wobec podwładnych było pełne przemocy psychicznej - duchowny miał znęcać się nad nimi, poniżać ich publicznie i stosować wobec nich mobbing. Miał również wymuszać pieniądze i ubliżać im za zbyt niskie wpłaty.
Czytaj też:
Kapłani potwierdzają zarzuty wobec arcybiskupa Głódzia. "Bez reakcji Watykanu"
W sprawie postępowania abpa Głódzia 16 gdańskich księży sporządziło list do nuncjusza papieskiego w Polsce, Salvatore Pennacchio. Nazwiska sygnatariuszy pisma zostały przekazane do wiadomości nuncjusza. Jego treść trafiła również do wiadomości Sekretariatu Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
"Niestety, korespondencja ta nie trafiała do samego papieża. Skądinąd wiadomo, że abp Pennacchio jest w zażyłych stosunkach z abp Głódziem, bywał w jego posiadłości w Bobrówce na Podlasiu. Kilkanaście dni temu nuncjusz gościł też prywatnie u abp Głódzia w jego trójmiejskiej rezydencji" – czytamy na łamach najnowszego numeru tygodnika "Wprost".
Czytaj też:
Obrzydliwy wpis "Soku z Buraka" nt. prezydenta. "Mistrzowie hejtu i obłudy w formie... Co za dno"Czytaj też:
Dziennikarz oburzony, nie przebiera w słowach: "To są po prostu zera", "to zwykła szmata, która powinna zniknąć"